Las Palmas bliskie porozumienia z Obradorem

Ruch w biurach w Valdebebas trwa. Potencjalny transfer Leny'ego Yoro ma być zwieńczeniem wysiłków klubu na rynku transferowym, a na horyzoncie pojawia się również Alphonso Davies, podczas gdy kilku młodych graczy przygotowuje się do odejścia. Z drużyną rezerw Realu Madryt pożegnają się zawodnicy, którzy zakończyli już swój cykl.

W związku z tym nastąpią zmiany w składzie Castilli. Takie nazwiska jak Mario de Luis, Lucas Cañizares, Carrillo, Marvel i Álvaro Rodríguez prawdopodobnie opuszczą La Fábricę. Odejścia Mario de Luisa i Cañizaresa są praktycznie pewne. Jest jeszcze jeden zawodnik, który już praktycznie jest obiema nogami poza Realem Madryt. To Rafael Obrador.

Lewy obrońca Castilli, często występujący na skrzydle lub na wahadle, już od jakiegoś czasu zbudował sobie renomę w Primera División. W rzeczywistości zadebiutował już w La Liga z Mallorcą w 2020 roku, kiedy miał zaledwie 16 lat. Teraz Majorkańczyk może definitywnie wskoczyć do Primera.

Espanyol i Valladolid były nim bardzo zainteresowane rok temu, po fantastycznym sezonie z Castillą. Tego lata to jednak Las Palmas puka do jego drzwi, według informacji dziennikarza Ángela Garcíi i potwierdzonych przez Relevo. Obie strony już się ze sobą kontaktowały i porozumienie ma być bardzo bliskie. Kanaryjczycy będą jednak mieli konkurencję w walce o Obradora. Inne drużyny Primera División również pytają o lewego obrońcę. Także ekipy spoza Hiszpanii. Real Madryt ceni warunki swojego zawodnika, ale byłby skłonny pozwolić mu odejść, jeśli pojawiłaby się dobra oferta.

Transfer będzie oparty o tę samą formułę, co przy większości transferów młodych piłkarzy ze szkółki. Sprzedaż, ale zachowanie praw do karty zawodniczej, tak jak zrobili to z takimi zawodnikami jak Miguel Gutiérrez, Antonio Blanco, Carlos Dotor i Sergio Arribas. W przypadku Obradora negocjacje dotyczą właśnie połowy praw, co jednocześnie pozwala nieco mniejszym drużynom, jak właśnie Las Palmas, obniżyć koszt transferu, a Królewskim zachować pewną kontrolę nad przyszłością piłkarza. Należy też zwrócić uwagę, że kontrakt Hiszpana z Realem Madryt nie wygasa w 2024 roku, jak wynikałoby z Transfermarktu, ale w 2025.