Po zamknięcie fenomenalnej fazy grupowej

Urugwaj potrzebował trochę czasu, by się rozkręcić, ale trzeba przyznać, że obok Argentyny jest jedną z dwóch drużyn, które wyglądają najlepiej na bieżącym turnieju. W ich grze widać rękę Marcelo Bielsy i nieustanną poprawę. Potrafili wygrać 3:1 z Panamą, a następnie 5:0 z Boliwią. Teraz przed nimi najpoważniejszy sprawdzian na dotychczasowym Copa América, a więc starcie z gospodarzem – Stanami Zjednoczonymi.

Co ciekawe, to potencjalnie kluczowy mecz również dla ich rywali. Sensacyjna porażka z Panamą sprawiła, że USA podchodzą do starcia z najtrudniejszym rywalem w grupie, walcząc o życie. W przypadku porażki nawet punkt Panamy w starciu z Boliwią sprawia, że to właśnie oni wyjdą kosztem Amerykanów z grupy, co byłoby nie lada sensacją. Urugwaj z kolei może się już powoli rozprężyć, bo przy takim bilansie bramkowym i dwóch zwycięstwach ma niemal pewne pierwsze miejsce w grupie, co może jednak doprowadzić do starcia z Brazylią. Możemy być jednak pewni, że Marcelo Bielsa nie pozwoli się rozluźnić swoim podopiecznym, nawet jeśli zdecyduje się na skład nieco bardziej rezerwowy. 

Do tej pory Urugwaj wygląda bardzo ciekawie. Fede Valverde, zachowując pewne bezpieczne proporcje, wchodzi w reprezentacji w buty Toniego Kroosa, ale z nieco większą dynamiką. Oczywiście niesamowicie dużo pracuje na murawie, ale poza tym rozdziela też piłki, posyła ciekawe prostopadłe podania i kontroluje tempo gry. Oglądanie go w takiej dyspozycji i w takiej roli jest niezwykle przyjemne i obiecujące również pod kątem nadchodzącego sezonu w Realu Madryt. Neisamowite rzeczy Bielsa robi też z Darwinem Núñezem, a dobra postawa bloku defensywnego czy kolegów ze skrzydeł sprawia, że Urugwaj wyrasta na kandydata do ostatecznego triumfu. Czy dziś w nocy potwierdzą te oczekiwania?

Piłkarze Realu Madryt: Fede Valverde

Przewidywane składy 
USA: Turner; Scally, Richards, Ream, Robinson; McKennie, Adams, Reyna; Weah, Balogun, Pulisic.
Urugwaj: Rochet; Nández, R. Araújo, Olivera, Viña; Valverde, Ugarte; Pellistri, De la Cruz, M. Araújo; Núñez. 

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 3:00 na Arrowhead Stadium w Kansas City. Arbitrem będzie Kanadyjczyk, Kevin Ortega. Mecz będzie można obejrzeć na platformie Viaplay. Mecz skomentują Wojciech Piela i Marcin Borzęcki.

Ćwierćfinały Copa América
Piątek, 5 lipca, 3:00 – Argentyna vs Ekwador
Sobota, 6 lipca, 3:00 – Wenezuela vs Kanada
Niedziela, 7 lipca, 0:00 – 1C vs 2D
Niedziela, 7 lipca, 3:00 – 1D vs 2C