Francja gra na nosie Realowi w sprawie Mbappé
Francuska Federacja Piłkarska stawia na szali zdrowie piłkarza, jeśli sztab szkoleniowy zdecyduje się wystawić go do gry w dwóch najbliższych meczach.
Kylian Mbappé. (fot. Getty Images)
Znów grają na nosie. Emmanuel Macron przez kilka miesięcy wywierał nacisk na Real Madryt, aby pozwolili Kylianowi Mbappé reprezentować Francję na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Teraz Didier Deschamps, trener reprezentacji Francji na EURO, również stawia hiszpański klub w trudnej sytuacji, korzystając z zawodnika w sposób, który może negatywnie wpłynąć na jego zdrowie i przyszłość w Królewskich.
Selekcjoner reprezentacji Francji przyznał, że 25-latek będzie musiał przejść operację nosa po złamaniu, którego doznał w meczu z Austrią. Idealnym rozwiązaniem byłoby natychmiastowe przeprowadzenie zabiegu, aby uniknąć komplikacji i konieczności pilnej operacji w przyszłości. Jednak Deschamps zdecydował, że Francuz będzie kontynuował grę na EURO z ochronną maską na twarzy.
Decyzja ta wiąże się z dużym ryzykiem dla atakującego. Każdy mecz i trening mogą pogorszyć stan jego nosa, co mogłoby zmusić go do przerwania udziału w turnieju i poddania się operacji. Obecnie piłkarz trenuje indywidualnie, ale w meczach EURO może stać się łatwym celem dla przeciwników. Mimo tego ryzyka Mbappé zdecydował się grać, co bardzo cieszy Deschamps.
Największym poszkodowanym w tej sytuacji są Los Blancos. Lekarze z Francuskiej Federacji Piłkarskiej przekonali Mbappé, że może kontynuować grę z ochronną maską i podda się operacji po zakończeniu turnieju. Królewscy będą musieli przeprowadzić operację i ponosić ryzyko związane z późniejszą rehabilitacją zawodnika. Opóźnienie operacji wpłynie na przygotowania Francuza do nowego sezonu w Realu Madryt.
Przesunięcie terminu operacji oznacza, że Mbappé może nie być w pełni gotowy na początek sezonu, w tym na finał Superpucharu Europy 14 sierpnia przeciwko Atalancie. 25-latek wyraził chęć gry w tym meczu, co oznacza, że będzie dążył do szybkiego powrotu do treningów pod okiem Carlo Ancelottiego. Jednak opóźnienie operacji stawia pod znakiem zapytania jego gotowość na ten ważny mecz.
Lekarze zalecili, aby piłkarz nie grał w najbliższym meczu przeciwko Holandii oraz we wtorek przeciwko Polsce, sugerując jego powrót do gry 1 lipca na fazę pucharową EURO. Wówczas będzie już zawodnikiem Los Blancos. Czas pokaże, czy Francuz zastosuje się do tych zaleceń. Jedno jest pewne – decyzja ta przynosi korzyści Francji, ale znacznie szkodzi Realowi Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze