Kyle Guy rozwiązał kontrakt z Tenerife

Kyle Guy nie jest już zawodnikiem Tenerife. Jak informuje portal Encestando, Amerykanin zdecydował się rozwiązać kontrakt z Kanaryjczykami. Miał w umowie zapisaną klauzulę, że jeśli będzie chciał odejść do klubu z Euroligi, to może to zrobić po wpłaceniu klauzuli w wysokości 50 tysięcy euro. Nie była to wygórowana kwota, ale to był jeden z warunków Guya, kiedy podpisywał porozumienie z Tenerife. Wkrótce powinno się wyjaśnić, do jakiego zespołu trafi Kyle.

Real Madryt był zainteresowany Guyem, który mógłby zastąpić Fabiena Causeura. Problemem jest jednak paszport. Wszystko wskazuje na to, że latem do drużyny dołączy Xavier Rathan-Mayes również dysponujący wyłącznie amerykańskim dokumentem. Ratunkiem w tej sytuacji mogłaby być Polska. Niedawno w mediach pojawiły się doniesienia, że Kyle stara się o polski paszport. Mógłby pomóc reprezentacji na turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich i jednocześnie nie zajmowałby miejsca dla gracza spoza Wspólnoty.

Hugo Suárez i Javi González, dziennikarze radia Cadena COPE, informują, że do walki o zawodnika włączyła się Valencia. Poza tym inne drużyny z Euroligi również obserwują sytuację Amerykanina. Jego pierwsza styczność z Euroligą zakończyła się niepowodzeniem, bo Kyle nie potrafił się odnaleźć w Panathinaikosie. W Tenerife jednak odżył i teraz chce podjąć drugą próbę.