Mendy: Przyszłość w Realu? Zobaczymy, skupiam się na EURO
Ferland Mendy pojawił się na konferencji prasowej na zgrupowaniu reprezentacji Francji. Przedstawiamy odpowiedzi obrońcy Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami.
Ferland Mendy w barwach Francji. (fot. Getty Images)
Nie lubisz konferencji prasowych ani wystąpień. Dlaczego?
Cieszcie się tym, co mamy dzisiaj! Nie mam na to odpowiedzi. Nie jestem przyzwyczajony do konferencji i wolę ich unikać. Taki mam temperament, po prostu.
Od początku twojej kariery historia miłosna z reprezentacją wydaje się skomplikowana. Pojawił się nawet epizod, że zostałeś powołany, ale nie przyjechałeś na zgrupowanie. Dlaczego?
Nie było nigdy żadnych problemów z reprezentacją. Chodziło wtedy o to, że byłem kontuzjowany i mój były lekarz późno poinformował o tym kadrę. Powołano mnie, ale w Realu już wiedzieli, że nie pojadę na kadrę i po prostu lekarz przekazał informację w ostatnim momencie. To wszystko.
Czujesz, że zmarnowałeś kilka szans w reprezentacji? Że na razie twoja kariera reprezentacyjna jest niepowidzeniem?
Nie mogę powiedzieć, że to niepowodzenie. Jak powtarzam, trener podejmuje decyzje, a ty musisz je akceptować. Daję z siebie wszystko w klubie i mam nadzieję, że będę grać także w kadrze. To jest rywalizacja i tak wygląda futbol.
Jakie masz nastawienie na ten turniej? Jaki jest twój cel?
Jestem bardzo szczęśliwy, że zagram na EURO. Chcę dać z siebie wszystko, by dołożyć swoje do, mam nadzieję, zwycięstwa.
Carlo Ancelotti mówi, że jesteś najlepszym lewym obrońcą na świecie. Czego brakuje najlepszemu lewemu obrońcy, by grać w pierwszym składzie Francji?
[zastanawia się] Świetne pytanie! Szczerze, nie wiem. Zapytam trenera i on mi odpowie. To prawda, że w klubie gram dużo, ale cały czas musisz się dostosowywać do sytuacji i być gotowy. Trener może wezwać cię w każdym momencie.
Jak przebiega twoja aklimatyzacja w zespole po takiej przerwie?
Znam tu wiele osób od dawna, niektórzy grali ze mną w juniorach. Każdy jest miły, ale na końcu pozostaję w swoim kącie.
W jakich aspektach najmocniej rozwinąłeś się w ostatnim czasie? Jak podchodzisz do atakowania?
W Realu Madryt z przodu mam przed sobą piłkarza, który potrzebuje miejsca i swobody. Trener po prostu prosi mnie, bym dobrze bronił. To jest moje główne zadanie, a z przodu to inni wykonują tę robotę. Jeśli wchodzę do ofensywy, to sprowadzam tam jednego obrońcę więcej, a on tego nie potrzebuje.
W czym poprawiłeś się w ostatnim czasie? Co daje ci gra w Realu Madryt?
Dzisiaj czuję się pewnie w defensywie i poprawiłem się w sytuacjach jeden na jednego. Taktycznie może mogę wychodzić trochę więcej i częściej ruszać do ataku, ale jestem przyzwyczajony do bycia w obronie. W Realu Madryt uczymy się wygrywać, ale uczymy się też solidarności. Mamy bardzo zjednoczoną drużynę, co zawsze pozwala nam notować niesamowite powroty do meczu.
Kto jest lepszy: Vinícius czy Kylian Mbappé?
To dwóch innych zawodników. Mam nadzieję, że będzie im szło dobrze i obaj będą wykonywać dobrze swoją pracę w Realu Madryt. [do dziennikarza] Dobra próba!
Co sądzisz o sytuacji politycznej we Francji?
Każdy ma swoją opinię, także ja. Nie muszę jednak tu jej wygłaszać. Oczywiście, że rozmawiamy o tym między sobą i patrzyliśmy na wybory. Każdy wykonuje swoją pracę.
Zagracie z Austrią, w której sztabie znalazł się David Alaba, który nie może grać przez kontuzję. Co myślisz o takiej decyzji kolegi z Realu?
Jest ich kapitanem od długiego czasu i może pomóc ich zawodnikom. Zapewne spróbuje jak najbardziej im pomóc.
Zostaje ci rok kontraktu w Realu Madryt. Chcesz tam zostać? Zaczęliście rozmawiać o nowej umowie?
Szczerze, zobaczymy, co się wydarzy. Jestem skupiony na EURO i pomyślę o tym po EURO. Nie sądzę, że Real Madryt to temat do rozmów w tym miejscu, po prostu.
W końcu od długiego czasu mogłeś grać normalnie bez kontuzji. Co się zmieniło? Pomogło ci coś szczególnego?
Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale nie mam żadnego problemu. W tym sezonie zmieniłem trochę swoją rutynę i to mi pomogło. To takie rzeczy, jak praca nad mięśniami czy współpraca z dietetykiem. Opłaciło się.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze