MARCA: Real wstrzymuje się w sprawie „operacji Yoro”

Leny Yoro ma zaledwie 18 lat i tak pozostanie do listopada. Będąc jeszcze młodym Francuzem, rozegrał już 44 mecze w Ligue 1 i od drugiej kolejki tego sezonu jest niekwestionowanym graczem podstawowego składu we wszystkich rozgrywkach. Z tego powodu Real Madryt uważa młodego Francuza za jednego z tych zawodników, których transfer należy sfinalizować, za jednego z tych graczy, którzy się pojawiają i których sprowadzenie to ważny punkt strategii. 

To nie oznacza, że ​​Real Madryt wyłoży na stół wszystko, co ma i zamknie transfer środkowego obrońcy. Tak samo było z podpisaniem kontraktu z Tchouaménim, kiedy w pewnym momencie wiosną 2022 roku wydawało się, że ten trafi do Premier League. Teraz to samo dzieje się z Yoro, a oznaki zainteresowania płynące z Anglii skłoniły francuski klub do wywindowania kwoty na 60 milionów euro, czyli taką, przy której Real woli na razie przyglądać się sprawie z boku. 

Kontrakt Yoro wygasa 30 czerwca 2025 roku, co sprawia, że piłka jest teraz po stronie gracza i jego agenta Jorge Mendesa w zakresie wykazania chęci noszenia przez nastolatka koszulki Realu Madryt. Nie będzie to łatwe, bo może nie dać na sobie zarobić euro klubowi, w którym dorastał i choć nie jest to coś typowego dla madryckiej drużyny, to czekanie leży w gestii Yoro i Mendesa.

Choć o Yoro i innych piłkarzach mówi się od miesięcy, okienko ruszy dopiero w momencie, w którym zakończą się wszystkie rozgrywki na poziomie klubowym. Ostatni tydzień maja, kiedy do rozegrania zostaną tylko Liga Mistrzów i Liga Europy, będzie momentem, w którym stopniowo karty będą odkrywane, a Real Madryt i jego liderzy będą czatować w oczekiwaniu na okazję, aby się pojawić na scenie i pozyskać jednego z graczy uznawanych za najlepszych w swojej generacji.

Niezależnie od tego, czy sytuacja się wyjaśni, czy nie, Królewscy w dalszym ciągu rozważają różne opcje, jakie mają do dyspozycji, biorąc pod uwagę kadrę drużyny Carlo Ancelottiego i zawodników wypożyczonych, jak ma to miejsce w przypadku Rafy Marína. Stoper wraca po zakończeniu sezonu w Alavés i czeka na rozwój sytuacji. Wszystko otwarte. Nie jest wykluczona jego obecność w pierwszym zespole w kolejnym sezonie, ani żadna inna operacja nie jest wykluczona. Wszystko zależy od Realu. 

Rüdiger, Militão i Alaba utrzymają swoje pozycje, ale przy zachowaniu logicznej ostrożności, zwłaszcza w przypadku Austriaka. Tymczasem Brazylijczyk gromadzi minuty i zyskuje pewność siebie. Wszystko wskazuje na to, że były zawodnik Porto powróci na swój najlepszy poziom od początku przyszłego sezonu. Pożegnanie Nacho otwiera drzwi dla Rafy Marína, ale pod warunkiem, że Yoro nie trafi na Bernabéu.

W tej analizie bierze się pod uwagę wiele czynników, a jednym z nich jest tożsamość i wychowanie w Valdebebas, które zapewnia niezbędne wartości niematerialne. Jedni przychodzą, drudzy odchodzą, a w drużynie zawsze szuka się równowagi. Przy okazji, zapiszcie sobie dane Joana Martíneza (16 lat), środkowego obrońcy, który gra w reprezentacji U-17 i Juvenilu, który robi na wszystkich ogromne wrażenie. Przyszłość jest w La Fábrice.