Advertisement
Menu
/ as.com

Mbappé będzie „dziewiątką”

Francuz bez problemów zaakceptuje wyzwanie gry jako środkowy napastnik w Realu Madryt Carlo Ancelottiego. „Jeśli zdobędzie Złotego Buta, później przyjdzie Złota Piłka”, usłyszał dziennik AS z jego najbliższego otoczenia. Szczegóły w tej sprawie przekazuje Tomás Roncero.

Foto: Mbappé będzie „dziewiątką”
Kylian Mbappé. (fot. Getty Images)

Marzenie Kyliana Mbappé o grze w barwach Realu Madryt z każdym kolejnym tygodniem jest coraz bliżej realizacji. Porozumienie między obiema stronami zostanie oficjalnie zawarte 1 lipca, o czym dziennik AS informował 16 lutego. Francuski crack poprosił madrycki klub o dyskrecję, żeby uniknąć utrudniania mu życia przez ultrasów PSG. Ale kiedy sam Luis Enrique powiedział publicznie, że konieczne jest rozpoczęcie projektowania i trenowania wariantów gry drużyny bez Kyliana (zwłaszcza w Ligue 1 kilka razy odsyłał go na ławkę rezerwowych, ku niezadowoleniu piłkarza), wszyscy na Parc des Princes założyli, że ich gwiazda przejdzie do Realu tego lata, a Nasser Al-Khelaïfi pozostanie bez choćby jednego euro wpłaconego do paryskiej kasy w związku ze sprzedażą atakującego.

Dodatkowym smaczkiem całej tej sytuacji byłoby spotkanie obu zespołów 1 czerwca w finale Ligi Mistrzów na Wembley. O tym zadecydują półfinałowe starcia z Borussią i Bayernem. Mbappé naprzeciwko Królewskich w rywalizacji o najbardziej prestiżowe europejskie trofeum. To nic takiego, prawda?

Ale dopóki tak się nie stanie, debata, która rozpoczęła się wśród madridistas dotyczyła trudności, jakie Carlo Ancelotti może mieć z dostosowaniem Mbappé do jego ulubionej pozycji, czyli lewego skrzydła, biorąc pod uwagę, że Vinícius jest tam zabójczą bronią dla rywali. A nie można zapominać także o tym, że jest to obszar, w którym najgroźniejszy jest Rodrygo, co najlepiej udowodnił w ćwierćfinałowym dwumeczu z Manchesterem City Pepa Guardioli.

Mbappé nie będzie miał jednak problemu ze swoją pozycją w nadchodzącej „galaktycznej” przyszłości Królewskich. Jak miał dowiedzieć się AS, nie tylko z pokorą i dyscypliną zaakceptuje rolę środkowego napastnika w większości potyczek, w których zagra dla drużyny ze swoich dziecięcych marzeń. Wyznał swoim najbliższym, że pociąga go wyzwanie związane z grą w tym miejscu.

Wyjaśnienie, jakiego 25-latek udzielił swoim zaufanym ludziom, jest proste. Jeśli będzie grał jako „dziewiątka” w drużynie z Viníciusem, Rodrygo, Bellinghamem i Brahimem, którzy będą podawać mu piłkę, bardzo łatwo będzie mu zwiększać swój dorobek bramkowy. Grając jako „dziewiątka”, będzie miał duże szanse na sięgnięcie po Złotą Piłkę, a w tym przypadku byłby prawie pewny jej zdobycia. Jest to jego wielkie indywidualne marzenie dotyczące sfinalizowania jego przeprowadzki do Realu Madryt. „Kylian wie, że bycie w Madrycie znacznie ułatwi mu wygranie Ligi Mistrzów i Złotej Piłki. A jeśli zdobędzie również Złotego Buta, tym lepiej dla niego. Grając jako «dziewiątka» w Realu Madryt, może strzelić wiele goli”, usłyszał AS z jego najbliższego otoczenia, które wyjawiło, że Mbappé jest zmotywowany możliwością gry na pozycji, na której grał już kilka razy w ciągu siedmiu lat spędzonych w PSG, szczególnie w tym sezonie pod wodzą Luisa Enrique.

Warto przyjrzeć się jego liczbom z bieżącej kampanii. Mbappé zdobył 41 bramek w 42 oficjalnych występach we wszystkich rozgrywkach, co daje mu średnią niemal jednego trafienia na mecz. Dokładnie tyle samo goli strzelił w całym poprzednim sezonie, zatem pewne jest to, że poprawi swoje osiągnięcia sprzed roku. Być może stanie się to jeszcze dzisiaj w ligowej konfrontacji z Lorient. Od momentu transferu do Paryża, czyli od 2017 roku do teraz, Kylian notuje systematyczny progres strzelecki. W swoim pierwszym roku w stolicy Francji zanotował 21 trafień, a później było już tylko lepiej: 39, 30, 42, 39 i 41.

Oznacza to, że opuści PSG po najlepszym sezonie pod względem indywidualnym. To najlepszy list referencyjny, jaki może przekazać Los Blancos, którzy czekają na niego z otwartymi ramionami i kwartetem ofensywnym, który już teraz rozpala wyobraźnię całego madridismo: Bellingham, Rodrygo, Mbappé i Vinícius. Dodajmy do tego Brahima, Endricka i Joselu na ławce rezerwowych. Na Santiago Bernabéu szykuje nam się iście niszczycielski atak.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!