Nieregularny Bayern
Zespół Thomasa Tuchela w tym sezonie nie zachwyca, ale mimo to ma sporo zalet.
Thomas Tuchel. (fot. Getty Images)
Bayern, półfinałowy rywal Realu Madryt, do środy przeżywał najgorszy sezon od (minimum) dwunastu lat. Odpadł już z Pucharu Niemiec z Saarbrüken (3. liga); jest 16 punktów za mistrzem Leverkusen, przegrał też mecz o Superpuchar z Lipskiem. Dlatego Liga Mistrzów to dla Bawarczyków ostatnie koło ratunku.
Rozczarowujący Bayern, ale to jednak nadal Bayern. Drużyna przetrzebiona kontuzjami, która będzie niebezpieczna w półfinale i chce powiększyć liczbę sześciu Lig Mistrzów, które ma już na swoim koncie. W ubiegłą niedzielę redaktorzy dziennika MARCA byli w Monachium, obejrzeli mecz Bayern-Köln i wyciągnęli wnioski na temat kolejnego rywala Realu.
Tuchel jest już blisko wyjścia. Niemiecki trener, podobnie jak Xavi, już pod koniec sezonu zapowiedział odejście, a przed zwolnieniem uratowała go jedynie Liga Mistrzów. Jego nieporozumienia z dyrektorem sportowym, Austriakiem Christophem Freundem, są znane i notoryczne. Szkoleniowiec nie chciał transferu Bryana Zaragozy. Pomysł Freunda rozwiązał, nie dając Hiszpanowi minut. Nie wiemy jeszcze, kto poprowadzi Monachijczyków w kolejnej kampanii. Mówi się o Zidanie i Nagelsmannie.
MINUSY:
Kontuzje. Coman i Gnabry, oprócz Sarra i Boeya, kontynuują rekonwalescencję. Sané zagrał w środę, ale jego występ w kolejnych meczach nadal stoi pod znakiem zapytania. Bayern nie ma nikogo zawieszonego na pierwszy mecz półfinałowy. Alphonso Davies nie grał w środę z powodu kartek, ale będzie mógł wystąpić przeciwko Królewskim, chociaż nie jest w wysokiej formie.
Słabe punkty wyjściowej jedenastki. Jak już wspomniano, Davies, który wkrótce może zostać zawodnikiem Realu Madryt, notuje nie najlepszy sezon. Pomocnicy Goretzka i Laimer będą musieli wspomóc wychowanka Bawarczyków, zaledwie 19-letniego Pavlovicia. Skrzydłowi (Gnabry, Sané, Coman i Tel) są nieregularni. Środkowi obrońcy Min-jae i Upamecano, którzy zaczęli grać w podstawowym składzie, są niepewni.
Konflikt w klubie. Chociaż nie jest to podawane do wiadomości publicznej, na najważniejszych stanowiskach w klubie, pomiędzy Uli Hoeneßem i Karlem Heinzem Rummenigge, dwoma historycznymi postaciami klubu, panuje wrogość. Walka ta odbija się na małych i dużych szczegółach w drużynie, która zawsze wydawała się wzorem organizacji.
PLUSY:
Kane. Anglik jest najlepszy w Bayernie. W swoim pierwszym sezonie w Monachium prowadzi w walce o Złotego Buta z 32 golami i 9 asystami w 29 meczach w Bundeslidze. Ma 7 goli i 3 asysty w 10 meczach Ligi Mistrzów. Najlepszy strzelec zespołu będzie głównym zagrożeniem dla Realu.
Musiala. Gracz z największą wyobraźnią w drużynie. Ma dopiero 21 lat, ale w reprezentacji Niemiec dano mu już numer 10. Jamal zmierzy się ze swoim przyjacielem Judem Bellinghamem, z którym dzielił pokój na zgrupowaniach młodzieżowych kadr Anglii. Jest zawodnikiem, na którym Bayern chce opierać drużynę przez kolejne lata. Ma kontrakt do 2026 roku.
Powrót Neuera. Legendarny bramkarz wciąż gra na dobrym poziomie, a karierę zamierza zakończyć w 2026 roku. Jest świetnym kapitanem drużyny, której zapewnia spokój, gdy ta musi cierpieć.
Mocne strony wyjściowej jedenastki. Oprócz wspomnianych indywidualności zaskakująco dobrze z Köln zagrał Anglik Eric Dier w roli środkowego obrońcy. Nie jest gwiazdą, ale zawsze daje z siebie 100%. Gra także inny weteran, Thomas Müller, czy to w wyjściowym składzie, czy jako zmiennik.
Tak wygląda obecnie Bayern, zaledwie kilka dni od półfinału z Realem. Do tej pory rozczarowujący Bayern, ale uwaga, bo to Bayern. Niech nikt nie uważa go za pogrzebanego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze