Guardiola: Daliśmy z siebie wszystko, ale to nie było wystarczające
Trener Manchesteru City, Pep Guardiola, pojawił się na konferencji prasowej przed meczem z Chelsea w półfinale FA Cup. W jej trakcie nie zabrakło pytań związanych ze środowym odpadnięciem z Ligi Mistrzów z Realem Madryt.
Pep Guardiola podczas konferencji prasowej. (fot. X)
– Odczucia po odpadnięciu z Ligi Mistrzów? Teraz jest lepiej niż wczoraj, a jutro będzie lepiej niż dzisiaj. Nie możemy dalej nad tym rozpaczać. W futbolu też się przegrywa. Daliśmy z siebie wszystko to, co najlepsze, ale nie wygraliśmy. Co zrobić? Nie mamy czasu na to, aby zbytnio się nad tym zastanawiać. Na to przyjdzie pora w lecie. Czasami przegrywasz, to się po prostu dzieje.
– Wolniejsze wejście w mecz było kluczowe? Chciałbym, abyśmy zawsze grali tak, jak robiliśmy to przez kolejne 80 minut. Znasz drużynę, z jaką się mierzyliśmy? Liczyłeś na to, że w trakcie całego meczu nie będą mieć ani jednej okazji bramkowej? Nie można też oczekiwać tego, że w każdym sezonie będziemy zdobywać potrójną koronę czy wygrywać Premier League przez 20 lat z rzędu. To nie jest możliwe. Najważniejsze jest to, aby zawsze grać z osobowością, a my to zrobiliśmy. Byliśmy zdumiewający, od pierwszej do ostatniej minuty. Było wiele rzeczy, które zrobiliśmy naprawdę dobrze. Różnicę zrobiły rzuty karne i trzeba to zaakceptować.
– Okazuje się, że ostatecznie nie byliśmy wystarczająco dobrzy. W przeciwnym wypadku byśmy wygrali. W poprzednim sezonie to nam poszło dobrze, a teraz wygrali oni. Tym razem zrobili to dobrze. Nie ma sensu robić tutaj większych analiz. Daliśmy z siebie wszystko, ale to nie było wystarczające. A jeśli tak się dzieje, to pozostaje pogratulować Realowi Madryt i skupić się na naszym kolejnym meczu w FA Cup. Real Madryt przez długi czas potrafił się bardzo głęboko i solidarnie bronić, poradzili sobie bardzo dobrze. Moja drużyna by tak nie potrafiła. To już się zdarzało, ale jestem bardzo dumny z mojej drużyny.
– Stan De Bruyne i Haalanda? De Bruyne ma się dobrze. Co do Haalanda… Zobaczymy. Za nami bardzo trudny i intensywny mecz. Haaland poczuł jakiś problem mięśniowy i poprosił mnie o zmianę. De Bruyne również. Był bardzo zmęczony, to normalne. W tym sezonie pauzował przez sześć miesięcy. Haaland wciąż odczuwa ból i pozostaje nam czekać. Ale to normalne, rozgrywamy bardzo dużo meczów. W poprzednim sezonie było podobnie. Nie ma zbyt dużo czasu na odpoczynek, są za to dogrywki i wysoka intensywność. To normalne, to też ludzie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze