Endrick wypada z gry
Napastnik zmagał się w ostatnich tygodniach z urazem, który teraz musi w końcu zaleczyć po zdobyciu pierwszego trofeum w brazylijskim sezonie.
Endrick w swoim ostatnim występie przeciwko Santosowi. (fot. Getty Images)
Endrick zmagał się z silnym stłuczeniem i urazem uda od sparingów, jakie rozegrał w marcu w barwach Brazylii. Po powrocie do Palmeiras nie zaleczył całkowicie problemu, bo chciał pomóc swojej drużynie w walce o regionalne Campeonato Paulista, pierwszy puchar w brazylijskim sezonie. W niedzielę 17-latek wystąpił w rewanżowym finale i pomógł wygrać 2:0 nad Santosem, zostając MVP spotkania.
– Ta drużyna zaufała mi, kiedy nie miałem nic. Niestety jestem kontuzjowany, ale to mnie nie zniechęciło. Palmeiras to drużyna mojego serca i muszę się w jakiś sposób odwdzięczyć – przyznał po meczu przyszły piłkarz Królewskich.
ESPN podaje, że odkładanie odpowiedniego zaleczenia urazu będzie kosztować napastnika 20 dni przerwy, w trakcie których Endrick przegapi przynajmniej 5 meczów swojego zespołu w startującej teraz lidze krajowej i już rozpoczętej międzykrajowej Copa Libertadores. Problem nie jest poważny, ale Brazylijczyk potrzebuje przerwy, by przestać grać z bólem i ograniczeniami fizycznymi.
Nastolatek przegapi więc dużą część swojego ostatniego etapu gry dla Palmeiras, bo od lata przejdzie do Realu Madryt. Królewscy ponad rok temu wyłożyli za wtedy 16-letniego Endricka 35 milionów euro w ramach kwoty podstawowej oraz zapisali dodatkowe 25 milionów euro w ramach zmiennych za różne cele, jakie piłkarz może osiągnąć w Brazylii i następnie już w Hiszpanii. Do tego Los Blancos pokryją wszelkie obciążenia podatkowe w Hiszpanii i prowizje dla pośredników, które w sumie mogą sięgnąć kolejnych 12 milionów euro.
Zawodnik najwcześniej dołączy do pierwszego zespołu 21 lipca 2024 roku, gdy skończy 18 lat, ale dokładna data uzależniona jest od jego potencjalnego letniego występu w seniorskiej reprezentacji na Copa América (potrwa od 20 czerwca do 14 lipca) oraz możliwego urlopu po zakończeniu turnieju. Media zapewniają jednak, że Endrick w kolejnym sezonie będzie graczem pierwszej drużyny Realu Madryt niezależnie od innych ruchów transferowych klubu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze