Rüdiger: Tutaj liczą się tylko zwycięstwa

– Krycie Haalanda? Nie mogę się doczekać pojedynku z nim, ponieważ jest jednym z najlepszych. To są tego typu mecze, o których zawsze marzysz. Bycie częścią tego jest niewiarygodne. Czy to przeciwko Erlingowi Haalandowi, czy przeciwko komukolwiek innemu… Mają wielu świetnych zawodników, nie tylko Haalanda. Jednak oczywiście to świetny napastnik. Nie mogę się doczekać tego meczu, choć cieszę się każdym meczem w ten sam sposób, bez wyróżnień.

– Z zachowaniem pełnego szacunku do wszystkich klubów, w których grałem i które również były wielkie, myślę, że tego nie można porównać z grą w Realu Madryt. Real wygrał 14 Pucharów Europy. Tu zawsze liczy się wygranie Ligi Mistrzów, nie trzeba mówić nic więcej. Oczywiście, czujesz presję. Doświadczyłem tego po raz pierwszy w ubiegłym roku.

– Co jest kluczowe, by odnieść sukces w Realu Madryt? Musisz być gotowy, by dać z siebie wszystko. Tu liczą się tylko zwycięstwa. Remisy czy porażki nie są po prostu żadną z opcji.

– Przeprowadzka do Hiszpanii? W pierwszych miesiącach wszystko było nowe. To była ogromna zmiana. Przyszedłem do klubu, który właśnie wygrał Ligę Mistrzów i zdobył mistrzostwo Hiszpanii. Byłem świadomy tego, że musiałem czekać, aż moja szansa nadejdzie. To było coś, do czego nie byłem przyzwyczajony. Musiałem się do tego zaadaptować, ale ostatecznie wszystko wyszło dobrze. 

– Rola obrońcy w Realu Madryt? Ma wiele wspólnego z wiarą w siebie, z tym, jak się czujesz w kluczowym momencie. Musisz rozmawiać (na boisku) i dawać pewność drużynie jako lider obrony. Myślę, że to najważniejsze kryteria. Rozmawianie na boisku i dawanie pewności twoim kolegom.