Advertisement
Menu
/ as.com

Rodrygo podejmuje wyzwanie

23-latek jest w dobrej formie tuż przed swoim ulubionym etapem kampanii: ważnymi wieczorami w Lidze Mistrzów. Strzelili ostatnio dwa gole z Athletikiem i ma łącznie piętnaście trafień. Patrzy już w stronę osobistego rekordu, który wynosi 20 bramek w sezonie.

Foto: Rodrygo podejmuje wyzwanie
Rodrygo wita się z kibicami. (fot. Getty Images)

Rodrygo „ma to coś” w trakcie wielkich wieczorów w Lidze Mistrzów. Chciałby, aby było tak dalej. Samo City stało się ofiarą jego legendy dwa sezony temu, kiedy Brazylijczyk ustrzelił jeden z najbardziej nieprawdopodobnych dubletów ostatnich lat. Tamte gole zapisały się w historii i ją stworzyły. Co ciekawe, wtedy napastnik też przystępował do spotkania po dublecie w lidze (z Espanyolem). I to właśnie tam, na wielkiej scenie, gdzie wielu drży noga, on gra jak mało kto. Właśnie teraz nadchodzi ten moment. Liga Mistrzów, jego liga. 

Do meczu Hiszpania-Brazylia Rodrygo strzelił tylko jednego gola po Superpucharze Hiszpanii w Arabii. Jednego w 13 meczach. W ponad dwa miesiące. Ale to właśnie podczas tego spotkania towarzyskiego zaczął odnajdywać zagubiony instynkt. Z nieumyślną, ale nieocenioną pomocą Unaia Simóna, oddał doskonały strzał na 2:1 i wreszcie zdobył bramkę. To było preludium do tego, co pokazał z Athletikiem.

W tym ostatnim rozegranym meczu był autorem zwycięskiego dubletu i gwiazdą na boisku. Pod nieobecność Viníciusa oba jego gole padły z lewego skrzydła. To były dwa ciosy, które sprawiły, że ma na koncie 15 bramek i jego osobisty rekord 20 goli w sezonie znalazł się w jego zasięgu. 

Rodrygo ponownie odkrył, jak to jest strzelać bramki i ma wielki głód. Jest podekscytowany możliwością powtórzenia swojej niezapomnianej nocy we wtorek z City na Bernabéu. Rozpocznie spotkanie w towarzystwie Viníciusa (wraca po odbyciu zawieszenia i prawie miesiącu bez gry) oraz Bellinghama. W jego nogach leży nadzieja kibiców Realu Madryt, którzy wypełnią stadion po brzegi. To będzie wielki mecz i wielka chwila Rodrygo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!