Advertisement
Menu
/ theguardian.com

Rodrygo: Staram się nie przejmować tym, co powiedzą ludzie

Rodrygo udzielił wywiadu dziennikowi The Guardian przed dzisiejszym meczem z reprezentacją Anglii na Wembley.

Foto: Rodrygo: Staram się nie przejmować tym, co powiedzą ludzie
Rodrygo podczas treningu na zgrupowaniu reprezentacji Brazylii. (fot. Getty Images)

– Czas mija szybko, a ty jesteś jednocześnie szczęśliwy i smutny, ponieważ wkrótce wszystko się skończy. Musisz być bardziej skoncentrowany i ciężej pracować, aby przejść do historii. Są chwile, kiedy myślę: „Cholera, nie jestem już najmłodszy w zespole”. Kiedy pojawiają się żarty, nie jestem już pierwszy do ich robienia, ponieważ są młodsi ode mnie zawodnicy. Mogę jednak powiedzieć, że cieszę się z tego doświadczenia. Mimo że jestem tak młody, jestem już traktowany jak dojrzała osoba i pomagam młodzikom tak bardzo, jak tylko mogę. Przekazuję wszystkie rady, które otrzymałem, gdy przybyłem do reprezentacji. Obecnie jest wielu zawodników, którzy są w Brazylii i wkrótce przyjadą do Europy. Jest też wielu, którzy już tu są. Pomimo tego, że mam dopiero 23 lata, wiele już doświadczyłem i wiem, jak reagować. W drużynie narodowej panuje duża hierarchia. To jest coś, o czym wiedziałem, że się wydarzy: z czasem, z biegiem lat i meczów, będę coraz bardziej szanowany. Ale nie mogę być szanowany tylko ze względu na mój wiek czy liczbę rozegranych meczów. W kadrze trzeba pokazywać jakość, trzeba występować na boisku.

– Dziś gram dla największej drużyny narodowej na świecie i największego klubu na świecie. Jeśli nie czułbym presji grając tu i tu, to coś byłoby nie tak. Nie byłoby sposobu, by to kontynuować. Nigdy nie mogę zadowolić się przegraną. Taka jest mentalność Realu Madryt i Seleção. Zawsze myślę o wygrywaniu. To właśnie mam w głowie. Muszę wygrać, aby zadowolić brazylijskich i madryckich kibiców.

– Każdy ma w sobie trochę strachu. To normalne. Niektórzy ludzie wiedzą, jak radzić sobie ze strachem lepiej niż inni. Na tym polega różnica. Presja jest naprawdę duża. W piłce nożnej nie ma odpoczynku. Jeśli wygrasz w środę, jesteś najlepszy na świecie. Jeśli przegrasz w niedzielę, jesteś najgorszy na świecie. Trzeba zachować równowagę. Staram się nie przejmować tym, co powiedzą ludzie.  Ludzie muszą też zrozumieć stronę zawodnika. Musimy uważać na nasze zdrowie psychiczne. Radzę wszystkim, nie tylko zawodnikom, by poszukali psychologa. To bardzo pomaga. Rozmawiałem z kimś i bardzo mi to pomogło, ponieważ miałem zupełnie inne wyobrażenie o tym, jak to będzie wyglądać. Zacząłem to robić i naprawdę mi się spodobało. Naprawdę polecam. Zacząłem w marcu zeszłego roku. Zasugerował mi to mój ojciec. Na początku nie chciałem tego robić, ponieważ miałem uprzedzenie, że to coś dla ludzi z problemami. Myślałem: „Nic mi nie jest i nie potrzebuję tego”. Ale zdecydowałem się na terapię. Kiedy to zrobiłem, zdałem sobie sprawę, że psycholog jest kimś, kto chce mi pomóc, że jest przyjacielem, że mogę jej powiedzieć wszystko. Mogłem mówić o rzeczach, o których wstydziłem się mówić w domu lub z przyjaciółmi. To mnie uwolniło. Zacząłem postrzegać Rosanę, moją psycholog, jako przyjaciółkę, której mogę zaufać. Tam mogłem porozmawiać o wszystkim, od małych do dużych rzeczy, których się obawiałem. Było wiele rzeczy, które mnie niepokoiły i o których mówiłem. To bardzo pomogło mi się poprawić.

– Spotkałem się z rasizmem w mediach społecznościowych ze strony wielu Argentyńczyków. To była bardzo smutna sytuacja i to do ciebie dociera. Byłem bardzo smutny. Ale namierzyliśmy wszystkie profile, które wysyłały mi obelgi. Wielu z nich musiało się przestraszyć w ciągu ostatnich kilku dni, kiedy otrzymali pozew. Wyobraź sobie! Ludzie myślą, że mogą pisać, co chcą w mediach społecznościowych, ale potem dostają z tego powodu pozew w domu. Byłoby miło zobaczyć ich zaskoczenie z powodu pozwu. Teraz czuję się dobrze, wiem, że nie jestem taki, jak mówią. Nie obchodzi mnie, co mówią. Ale to naprawdę był smutny dzień. Kiedy zaczną karać ludzi, wszystko się zmieni. Ale dopóki nie będzie kary, to będzie trwało. Jak tylko zaczną karać ludzi, myślę, że wiele się zmieni.

– Z Bellinghamem dużo rozmawialiśmy o meczu. Vini i ja dużo z nim żartowaliśmy, mówiąc, że Brazylia wygra, a on odpowiadał, że wygra Anglia. To będzie wspaniały mecz, na wielkim stadionie. To będzie piękne widowisko. Nie ma zbyt wielu angielskich piłkarzy w La Lidze, ale dla niego było to idealne dopasowanie. Wszystko bardzo dobrze się dla niego ułożyło. Sposób, w jaki gra, dobrze pasuje do naszego tegorocznego planu gry. W zeszłym roku graliśmy w jeden sposób, w jaki Real Madryt zawsze grał, ale w tym roku formacja się zmieniła i to naprawdę było odpowiednie dla niego i cech, które wnosi. Jest bardzo dobry. Umieściłbym ich w pierwszej trójce na świecie.

– Anglia to bardzo dobry zespół z wieloma wysokiej jakości zawodnikami. Większość z nich gra w Premier League. Wszyscy wyróżniają się w swoich klubach. Musimy być bardzo ostrożni.

– Jeśli chodzi o naszą reprezentację, to trzeba oczekiwać najlepszego. Nasze pokolenie jest bardzo dobre i mamy wielu młodych zawodników z dużym potencjałem, którzy wciąż mogą się rozwijać. Teraz musimy wnieść to wszystko do drużyny. Musimy powtórzyć to, co robimy na poziomie klubowym dla Seleção. Nadszedł czas, aby połączyć całą naszą jakość. 

– Dorival Júnior szanuje każdego. Sposób, w jaki mówi, jak bezpośredni jest. Rozmawialiśmy już w cztery oczy i był bardzo bezpośredni. Są rzeczy, których nie chcesz słyszeć, których bliscy ci nie powiedzą, ale które naprawdę musisz usłyszeć. Dorival rzucił się na mnie na samym początku. To dobrze, bo jestem już bardziej włączony, gotowy i świadomy swojej odpowiedzialności. Nie ma wieku na bycie upominanym. To pokazało, że będzie traktował wszystkich graczy w ten sam sposób. Moja odpowiedzialność rośnie. Mam to na uwadze. I będzie rosła. Jestem częścią nowego pokolenia i mogę być jednym z jego liderów. Wiem, co mogę wnieść do drużyny. Wiem, że kibice wiele ode mnie oczekują.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!