MARCA: Sędziowie nie będą już ostrzegać graczy o ostatniej akcji
Kolejna konsekwencja wydarzeń na Estadio Mestalla.
Gil Manzano. (fot. Getty Images)
To się więcej nie powtórzy. Przynajmniej takie są wytyczne, które Komitet Techniczny Arbitrów zalecił swoim sędziom podczas ostatnich rozmów. Spotkanie na Estadio Mestalla, gdy sędzia Gil Manzano powiedział zawodnikom obu drużyn, że jest to ostatnia akcja meczu i zakończyła się jedną z największych kontrowersji sezonu, kiedy to bramka dla Bellingham została nieuznana. To był znak, że pora skończyć z przepisem, który był bardziej „modą” niż bezpośrednią wytyczną ze strony Komitetu Technicznego Arbitrów, informuje MARCA.
Gil Manzano zwlekał z gwizdkiem, a gdy Brahim miał dośrodkować, prawie tego pożałował, gdy Bellingham głową posłał piłkę do siatki. Kontrowersja była brutalna i zakończyła się otrzymaniem przez Anglika czerwonej kartki za protesty, co kosztowało go dwumeczowe zawieszenie.
Faktem jest, że na ostatnich spotkaniach sędziowie byli proszeni o położenie kresu tej „modzie” ostrzegania graczy przed ostatnim zagraniem. Narodziła się ona, gdy zaczęto ostrzegać o doliczaniu dodatkowego czasu gry do doliczonego czasu gry, gdy następowała taka konieczność. „Minuta więcej” doprowadziła do „ostatniego zagrania”, a zalecenie Komitetu Technicznego Arbitrów jest takie, że to ostrzeżenie powinno się skończyć.
Problem polega na tym, że jest to zbyt interpretacyjne, aby wiedzieć, kiedy akcja się kończy. Istnieją bardzo jasne sytuacje, takie jak odzyskanie piłki przez przeciwnika, ale są też inne bardzo szare sytuacje, które mogą prowadzić do protestów i bardziej niż kontrowersyjnych zagrań, takich jak ta na Estadio Mestalla.
Przerwa dla Gila Manzano
Faktem jest, że decyzja Gila Manzano kosztowała go „lodówkę”. Sędzia nie trenował przez kilka dni i ma nie być wyznaczony na najbliższą kolejkę. Analiza dokonana przez Komitet Techniczny Arbitrów nie uległa jednak zmianie, podkreśla MARCA. Doskonałe 96 minut, o których się zapomina i które zostały zamazane przez to, co wydarzyło się w ostatnich sekundach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze