Advertisement
Menu
/ as.com

Mateo: Euroliga jest szalona, a poziom jest niesamowity

Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Fenerbahçe. Chwalił grę rywali po zmianie trenera i powiedział, że teraz celem Realu Madryt jest zagwarantowanie sobie przewagi własnego parkietu w play-offach.

Foto: Mateo: Euroliga jest szalona, a poziom jest niesamowity
Chus Mateo na konferencji prasowej (fot. Getty Images)

Jak Real Madryt podchodzi do końcówki sezonu zasadniczego?
Potrzebowaliśmy rutyny w trenowaniu zamiast rywalizacji. Wykorzystaliśmy dni na treningi, ponieważ odzyskanie właściwych odczuć jest bardzo ważne. Był taki moment, że tylko rozgrywaliśmy mecze. Jestem zadowolony z tego tygodnia, ponieważ dobrze trenowaliśmy. Fenerbahçe jest jednym z kandydatów, żeby zająć bardzo wysokie miejsce w Eurolidzie i gra naprawdę dobrze. Przegrali niewiele meczów, od kiedy Jasikevičius objął drużynę. Odnaleźli swój sposób gry, który jest inny od wcześniejszego. Będziemy musieli zagrać na sto procent, tak jak zawsze, ale w tym wypadku z większą motywacją, ponieważ zmierzymy się z drużyną, która ma wszystko, żeby znaleźć się na szczycie Euroligi.

Myślisz o zagwarantowaniu sobie miejsca w ćwierćfinale?
Nie myślę o tym, skupiam się tylko na odniesieniu kolejnego zwycięstwa i wykonaniu naszej pracy. Chcemy zagrać dobrze dla nas samych, a jeśli to zostanie nagrodzone wygraną, tym piękniej.

Widzisz podobieństwa między obecnym Fenerbahçe a Barceloną z poprzedniego sezonu? Jasikevičius jest jednym z najtrudniejszych rywali, z którymi się mierzyłeś jako pierwszy trener?
Tak, widzę podobieństwa. Jest w tym styl Šarasa, który dobrze odświeżył ten zespół. Wykonał wielką pracę w poprzednich latach w Barcelonie i potrafił wygrywać. Fenerbahçe jest obecnie mistrzowską drużyną, chociaż nie mówię, że wcześniej tak nie było, ale można odczuć, że grają z dużym spokojem. Dostrzegam pewne podobieństwa. Niektórzy zawodnicy są inni, a niektórzy nie: Şanlı, Calathes, Nigel Hayes… Oni się znają. Poza tym można dostrzec wiele detali, które świadczą o tym, jak dobrym trenerem jest Jasikevičius. On jest jednym z najlepszych trenerów w Eurolidze.

Pracowaliście w ostatnich dniach nad wyeliminowaniem strat, które pojawiły się w ostatnich meczach?
Czasami tak się zdarza, że zaczynasz przegrywać walkę o zbiórki albo tracisz piłki. To może być kwestia braku odpowiedniej koncentracji, która pojawia się w dwóch, trzech czy czterech meczach i później się rozwiązuje. Może się też to przytrafić w defensywie jeden na jednego, w blokach czy ciągłości… Mam nadzieję, że nie będzie to coś, co trwa do końca sezonu, bo to byłby problem. Staramy się to poprawić. Szukamy sposobu, żeby dalej grać szybko, tak jak lubimy, ale bez tracenia piłek i pozwalania na kontrataki bez obrony. Pracujemy nad tym.

Przy spokoju, jaki macie przez sytuację w tabeli, te tygodnie będą służyć wypróbowaniu rzeczy, na które nie mogliście sobie pozwolić w trakcie sezonu?
Na razie nie mamy nic zagwarantowanego, mimo że wykonaliśmy dobrą robotę do tej pory. Nie mamy zagwarantowanej nawet przewagi własnego parkietu, co jest naszym celem. Oczywiście na początku sezonu wzięlibyśmy tę sytuację w ciemno: zwycięstwo w Superpucharze, zwycięstwo w Pucharze Króla i pozycje lidera w lidze oraz Eurolidze. Nie mamy nic zagwarantowanego, ale oczywiście pojawiła się możliwość wypróbowania pewnych rzeczy. Pracujemy nad tym, żeby się dobrze rozumieć i mieć pewne zdefiniowane role. Próbowanie nowych rzeczy nie sprawi, że zmienimy nasz styl.

Jak istotne było wygranie ligowego spotkania w weekend, żeby wrócić na zwycięską ścieżkę?
Tak jak każde zwycięstwo, ponieważ robisz krok do przodu. Nic by się również nie stało, gdybyśmy przegrali. Staralibyśmy się uspokoić sytuację i znaleźlibyśmy wygraną w innym spotkaniu. Najważniejsza jest linia pracy, która w średnim i długim okresie pomaga ci zwyciężać. Nie możesz przegrać jedynie w finale i w decydującym meczu w play-offach.

Jak się czuje Rudy Fernández? Będzie miał dłuższą przerwę?
Ciągle musi się pozbierać po uderzeniu, które otrzymał na zgrupowaniu reprezentacji. Oberwał kolanem w mięsień czworogłowy i przegapił przez to treningi. Zobaczymy, jak się będzie czuł, bo jest coraz lepiej. Przy tego typu urazach trzeba mieć cierpliwość, ponieważ przedwczesny powrót jest niebezpieczny. Obecnie Rudy jeszcze nie pracuje na boisku.

Praca mentalna obecnie jest ważniejsza niż praca fizyczna?
Myślę, że tak. Czasami siła mentalna jest ważna, żeby się nie rozkojarzyć i nie pozwolić na to, żeby wpływały na ciebie komentarze z zewnątrz, kiedy ci mówią, że jesteś bardzo dobry albo bardzo słaby. Sezon jest tak długi, że będziemy jeszcze cierpieć i przechodzić przez gorsze momenty, to jest dla mnie jasne. Musimy być gotowi, żeby się pozbierać, kiedy to nastąpi i potrafić korygować pewne rzeczy. Celem jest teraz podejście w dobrej formie do play-offów w Eurolidze, dla mnie to jest najtrudniejszy moment sezonu. Trzeba dobrze zwieńczyć pracę, którą wykonaliśmy do tej pory.

Co sądzisz o play-in? To może sprawić, że traficie na bardziej rozpędzoną drużynę niż w poprzednim formacie?
Wolę o tym zbyt dużo nie myśleć. Skupię się na tym, kiedy już do tego dojdzie. Postaramy się zapewnić sobie miejsce w czołowej czwórce, żeby móc liczyć na przewagę własnego parkietu w play-offach. Euroliga jest szalona, a poziom jest niesamowity. Czasami aż trudno mi uwierzyć, że zajmujemy pierwsze miejsce, wyprzedzając te siedemnaście drużyn. W Eurolidze każdy może cię pokonać, dlatego przewaga własnego parkietu jest taka ważna, ponieważ poziom jest niesamowicie wyrównany. Wtedy w grę wchodzą odczucia, siła mentalna, poczucie jedności, a nie matematyka. W poprzednim Final Four nie było Campazzo, Decka, Yabusele czy Poirier. Dla mnie prawdziwą siłą zespołu jest to, że w określonym momencie Chacho jest taki, jaki był w Final Four, robiąc to, co zrobił. Mario (Hezonja) był niesamowity, Tavares, Musa, Rudy, Sergi (Llull), Fabien (Causeur)… Musimy być zjednoczoną grupą, w tym upatruję przewagi, kiedy nadejdą gorsze momenty.

Istnieje ryzyko, że ten czas do play-offów będzie się wam dłużył?
Tak, dlatego pracujemy również mentalnie. Nie przestaniemy wykonywać naszej pracy i z tego powodu mówię tylko o Fenerbahçe, ponieważ myślenie dalej w przód… Nie wiem, co się wydarzy. Staram się nie wybiegać zbyt daleko w przyszłość.

Yabusele jest ostatnio szczególnie zaangażowany?
Gra bardzo dobrze. Stracił dwa miesiące sezonu i to mu pomogło uniknąć takiego obciążenia, jakie mieli inni i teraz znajduje się w dobrym momencie. Chcę, żeby wszyscy czuli się dobrze, żebym miał problem z wyborem zawodników do gry, co nie jest łatwe przy tak znakomitych profesjonalistach. Każdy chce grać. Teraz Guerschon znajduje się w wyjątkowej formie i trzeba to wykorzystać. Wcześniej tak grali Poirier, Hezonja, Musa, Campazzo, Tavares… Jednego dnia jeden jest MVP, a innego dnia inny. To jest fantastyczne, w tym tkwi siła grupy.

Llull i Tavares powiedzieli, że chcą zostać. Uspokaja cię to?
Nie słyszałem tego. Byłbym zachwycony, gdyby wszyscy chcieli zostać, ponieważ to by oznaczało, że czują się komfortowo, że czują się lubiani i że ekonomicznie ich praca jest dobrze opłacana. Kiedy sezony się kończą, przychodzi czas na podsumowania. Jedni zostają, a inni nie. Jedno jest pewne, że koszykarski Real Madryt będzie trwał, niezależnie od tego, kto jest w kadrze. Koszykarski Real Madryt wykonuje tutaj swoją pracę, którą zaczął dawno temu i zawsze daje radość swoim kibicom. Zawodnicy będą odchodzić i przychodzić, a Real Madryt pozostanie na szczycie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!