Advertisement
Menu
/ lequipe.fr

L’Équipe: Prawa do wizerunku głównym punktem negocjacji Mbappé z Realem

Francuzi stwierdzają, że nie ma praktycznie żadnych wątpliwości, że Kylian Mbappé dołączy do Królewskich, ale do ustalenia pozostaje jeszcze kilka szczegółów.

Foto: L’Équipe: Prawa do wizerunku głównym punktem negocjacji Mbappé z Realem
Kylian Mbappé wychodzi na Santiago Bernabéu na rewanżowy mecz 1/8 finału w marcu 2022 roku. (fot. Getty Images)

Dziennik stwierdza, że telenowela z Mbappé zakończyła swój sezon z decyzją o przyszłości zawodnika, a już wszyscy czekają na kolejny, który ma odbyć się w barwach Realu Madryt. Od ubiegłotygodniowego ogłoszenia, że 25-latek opuści Paris Saint-Germain nie wydarzyło się za wiele, bo z dużym prawdopodobieństwem atakujący uda się do stolicy Hiszpanii, o której marzy od dziecka.

MARCA już ogłosiła, że Kylian podpisał kontrakt z Realem, ale nie potwierdza tego ani klub, ani piłkarz. „Mbappé nie mógł podjąć decyzji bez jakichś gwarancji”, odpowiada anonimowe źródło zaznajomione ze sprawą. „Wyobraźmy sobie, że doznaje kontuzji przed końcem sezonu. Brak umowy z Realem byłby wtedy ryzykowny”. Mimo wszystko wydaje się, że nawet uraz nie naruszyłby operacji, nad którą pracuje się od lat.

Źródła związane z Realem twierdzą, że nic nie zostało domknięte, ale negocjacje przebiegają dobrze, przy czym trzeba dopiąć kilka punktów. To samo słyszy się we Francji. Nie wydaje się, że do ostatecznego porozumienia jest daleko. Umowa ma obowiązywać przez 5 lat i Kylian ma złożyć podpis przy herbie Królewskich przy czwartym podejściu Los Blancos (po tych w 2017, 2021 i 2022 roku).

L’Équipe informuje, że najważniejszą kwestią do rozwiązania pozostaje podział praw wizerunkowych między piłkarza a klub. Otoczenie piłkarza na czele z jego matką uczyniło z tej kwestii główny punkt negocjacji, podkreślając ogromny potencjał współpracy między mistrzem świata z 2018 roku a największym klubem na świecie.

Królewscy od ery Los Galácticos wykorzystują wizerunek swoich gwiazd poprzez podział 50:50. ale Francuz negocjuje dla siebie korzystniejsze. Co ważne, Mbappé ma już doświadczenie w tej sprawie, bo w marcu 2022 roku to właśnie on podniósł temat negocjacji warunków, na jakich wizerunku reprezentacji użyczają francuscy piłkarze.

Jeśli chodzi o zarobki, L’Équipe przypomina, że podstawowa pensja Francuza w Paryżu wynosi 72 miliony euro brutto (bez doliczania premii i bonusów). Gazeta informuje, że w Madrycie będzie to około 30-35 milionów brutto rocznie. Oferowane 50 milionów euro brutto w 2022 roku zniknęły już ze stołu, bo sytuacja zmieniła się po obu stronach: ani zawodnik nie myśli o pozostaniu w Paryżu, ani Real nie chce zniszczyć swojej drabinki płacowej i nie ma już takiej potrzeby sprowadzania gracza.

Dziennik dodaje, że do pensji podstawowej dojdą premie za strzelone gole, rozegrane mecze i zdobyte trofea drużynowe, ale także wyróżnienia indywidualne na czele ze Złotą Piłką czy Złotym Butem. Na piłkarza czekać będzie także premia za podpis. Tu źródła różnią się co do jej wysokości, ale L’Équipe twierdzi, że powinna przekroczyć 100 milionów. Informuje się, że według Marki będzie to nawet 130 milionów euro.

Francuzi podsumowują, że trwające negocjacje mogą jeszcze przynieść kilka odcinków tej telenoweli w oczekiwaniu na ostateczne ogłoszenie przejścia Mbappé do Realu Madryt.

* * *

Dla uzupełnienia kwestii praw do wizerunku, przypomnijmy informacje w tej sprawie z hiszpańskiego Chiringuito, które podało, że klub odda Francuzowi nawet 80% praw: „Francuz zachowa 100% prawa do swoich dotychczas podpisanych kontraktów, ale z nowych umów oraz podwyżek starych kontraktów reklamowych będzie musiał oddawać klubowi 20% takiej kwoty. Większość piłkarzy ma podpisany podział praw do wizerunku z klubem 50:50, ale Mbappé otrzyma specjalne warunki.  Jeśli po przejściu do Realu Madryt atakujący podpisze nowy kontrakt reklamowy na 5 milionów euro, to 1 milion euro z tej kwoty powędruje do klubu. Jeśli na przykład Nike podwyższy jego kontrakt z 10 do 20 milionów euro, to podział 80:20 obejmie tylko 10-milionową podwyżkę i do klubu trafią 2 miliony euro. Klub przejmuje te środki, bo oczywiście uznaje się, że wartość marketingowa zawodnika znacząco wzrasta także przez dołączenie do Realu Madryt”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!