Florentino: Jestem bardzo dumny z tej drużyny, która nie przestaje wygrywać

– Mimo że graliśmy bardzo dobrze i wygraliśmy, trzeba przyznać, że to był bardzo wyrównany mecz do samego końca. Tak jak zawsze, trzeba podejść do finału z większą siłą i energią niż nasz rywal.

– To szczęście móc zdobyć 29. Puchar Króla. Tak jak zawsze, kiedy zdobywam trofeum, chcę go zaoferować wszystkim kibicom, którzy tutaj byli i tym, którzy byli w swoich domach, ciesząc się jednym z najładniejszych Pucharów Króla, a przynajmniej z tych, które ja pamiętam.

– Przyzwyczailiśmy się do wygrywania finałów, taka jest prawda. W dniu, w którym przegramy, niesmak będzie niesamowity. W finałach rośniemy, zarówno w piłce nożnej, jak i w koszykówce. Zawsze zawodnicy dają z siebie wszystko, co najlepsze. To jest DNA naszego klubu.

– Kibice? Wystarczy to zobaczyć. Kibice poprowadzili zawodników do tego sukcesu, do tego finału i nie mogli teraz nas zawieść. To kolejny tytuł.

– 60 pucharów w roli prezesa? Jestem bardzo dumny. Przez to widać, że się starzeję i jestem tutaj od wielu lat. Real Madryt każdego roku wygrywa tytuły i dla mnie, jako prezesa, to jest wielka satysfakcja, która rekompensuje wszystkie poświęcenia, jakie musimy wykonać.

– Jestem bardzo dumny z tej drużyny koszykarskiej, która nie przestaje wygrywać i rozbudzać emocji. Ten finał był bardzo ładny, bardzo wyrównany, a zawodnicy wykonali wielkie poświęcenie. W tym sezonie zostało nam jeszcze dużo do wygrania.