Pedrerol: Żaden piłkarz nie zrezygnował nigdy z takich pieniędzy jak Mbappé
Josep Pedrerol w swoim nocnym Chiringuito skomentował sytuację Kyliana Mbappé. Przedstawiamy wypowiedzi prowadzącego po informacji, że Francuz przekazał Paris Saint-Germain, iż opuści klub po zakończeniu trwającego sezonu.
Kylian Mbappé w meczu Ligi Mistrzów. (fot. Getty Images)
– Mbappé ma ofertę Realu Madryt na stole i zna już warunki. To nie będą negocjacje. Można coś zmienić w jakimś punkcie, ale nie wygląda na to, że to będą negocjacje. Powtórzę swoje słowa sprzed miesiąca: Mbappé nie będzie zarabiać więcej niż Bellingham i Vinícius. Co do tematu zarobków, dosłowny przekaz jest taki: jeśli nie przyjdzie być członkiem drużyny, to nigdy nie będzie piłkarzem Realu Madryt. Porozumienie będzie obowiązywać przez 5 lub 6 sezonów.
– Odczucia w Realu Madryt są takie, że gdyby chodziło mu o pieniądze, zostałby w PSG. Dlatego w tym równaniu możemy już odsunąć temat pieniędzy. Dla Mbappé pieniądze nie są już tak ważne, jeśli zdecydował się odejść z PSG.
– Premia za podpis nie wyniesie ani 150 milionów euro, ani 100 milionów euro, ani nawet 50 milionów euro. Tyle na razie mi przekazano.
– Będzie mieć inne bonusy, jak otrzymują je inni zawodnicy. Modrić za Złotą Piłkę otrzymał bonus w wysokości 2 milionów euro. Ten bonus wypłacono mu w roku zdobycia Złotej Piłki i w każdym kolejnym. Takie bonusy za Złotą Piłkę dostajesz w każdym sezonie po zdobyciu Złotej Piłki. Kiedy jesteś Złotą Piłką, dostajesz podwyżkę o 2 miliony euro za to, co osiągnąłeś.
– Pokora. Jeśli przyjdzie, to z pokorą. Real Madryt uważa, że dzięki temu Mbappé odzyska sympatię tej części kibiców, którzy czuli się zdradzeni. Jeśli Mbappé przyjdzie teraz do Realu Madryt, to pokaże, że pieniądze nie są tak ważne i że dwa lata temu został w Paryżu nie tylko przez pieniądze, a przez presję, o której mówił tu też Florentino.
– Real Madryt jest nastawiony bardzo optymistycznie. Nie ma nic podpisanego, ale klub jest optymistą. Dla Mbappé pieniądze nie są teraz najważniejsze. Jeśli przyjdzie teraz do Realu, to moim zdaniem ci nazywający go chciwym i łasym na pieniądze będą musieli to odwołać. Wielu z nas pomyślało tak w tamtej chwili. Wtedy przy wściekłości mówiliśmy, że został dla pieniędzy. Jeśli tu teraz przyjdzie zarabiając 50-60 milionów euro mniej w każdym roku, to myślę, że przejdzie to do historii futbolu. Żaden piłkarz nie zrezygnował nigdy z takich pieniędzy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze