Mateo: Początek nie jest łatwy, a my wykonaliśmy pierwszy krok

– Pokonaliśmy bardzo waleczną drużynę, która ostatnio grała znakomicie. To była najlepsza wersja Murcii, z jaką mieliśmy okazję się mierzyć od dłuższego czasu. My dobrze wyszliśmy na parkiet, solidnie i spisywaliśmy się dobrze, budując 14-punktową przewagę, jednak nasze błędy wynikające z pośpiechu w ofensywie i nadmierne straty mocno nam szkodziły. Podobnie jak ofensywne zbiórki.

– Z 79 straconych punktów wydaje mi się, że 31 pochodziło ze strat i zbiórek, ale dobre jest to, że zagramy w półfinale. Początek nie jest łatwy, a my wykonaliśmy pierwszy krok. Mieliśmy charakter, potrafiliśmy razem cierpieć i zdołaliśmy odnieść zwycięstwo. Inną pozytywną rzeczą jest to, że wszyscy coś od siebie dali. Poza tym bardzo wyraźnie widzimy, gdzie możemy się poprawić.

– Niebezpieczeństwem w Pucharze Króla jest myślenie dalej niż o kolejnym meczu. Murcia jest bardzo groźna i sprawia, że nie gra ci się wygodnie. My potrzebujemy rozgrywania piłki, ale dobrze, że zidentyfikowaliśmy, jakie to dzisiaj było spotkanie. Jeśli przegrasz, odpadasz. Wygraliśmy i teraz myślimy tylko o półfinałach. To nam pomaga wykonywać dobrą pracę. Nie myślę o tym, co będzie dalej.

– Bardzo dobrze spisywaliśmy się w pierwszej połowie i mam pewne pozytywne wnioski z całości. Później chcieliśmy zakończyć mecz przed 40. minutą, a to nigdy się nie zdarza. Trzeba wykonywać dobrą pracę akcja po akcji, a czasami wydaje nam się, że mamy spotkanie pod kontrolą i chcemy je zamknąć przed czasem. Jeśli z takim zespołem jak Murcia grasz bez dyscypliny, przeciwnicy mogą to wykorzystać.

– Mamy szeroką kadrę. Rywalizujemy w Eurolidze, gdzie wymagania są brutalne. Wymagania rozgrywek zmuszają nas do posiadania szerokiej kadry z dobrymi zawodnikami. Mam szczęście, że jestem trenerem Realu Madryt i mam tę drużynę. Niezależnie od głębi składu, zawodnicy mają charakter, jakość i swój sposób gry, co również ma wpływ. Mam u mojego boku znakomitych graczy,

– Campazzo? To jest absolutnie kluczowy zawodnik w naszej drużynie. Jest rozgrywającym zespołu, przechodzi przez niego wiele piłek i on podejmuje decyzje. Jestem bardzo zadowolony z jego powrotu i sposobu gry. Rozwinął się i poprawił, od czasu gdy wrócił z NBA. Liczba meczów i obciążenie jest odczuwalne, ale on jest w dobrej formie. Nie rozegrał dzisiaj najbardziej spektakularnego meczu, ale w odpowiednim momencie pokazał charakter i serce, które ma, co pozwoliło przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. On ma wilczy apetyt i jestem zadowolony z jego wkładu w zespole.