Advertisement
Menu
/ relevo.com

Ancelotti chciałby pozostania Mendy'ego

Przyszłość nie tylko Modricia, Kroosa, Nacho i Lucasa, nie wspominając nawet o Mbappé, pozostaje niejasna. Jedną z zagadek jest bowiem także to, co czeka Ferlanda Mendy'ego, którego kontrakt wygasa wraz z końcem kolejnego sezonu.

Foto: Ancelotti chciałby pozostania Mendy'ego
Fot. Getty Images

Do tej pory nie przeprowadzono nawet wstępnych rozmów, mających na celu skonfrontowanie wizji piłkarza i klubu. Na tę chwilę wydaje się jednak, że działacze woleliby sprzedać piłkarza za dobre pieniądze niż zaoferować mu nową umowę. W klubowych biurach panuje opinia, że Mendy mimo wszystko nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Nowym wątkiem w sprawie jest zdanie Carlo Ancelottiego, który pytany o ewentualne przedłużenie kontraktu z Ferlandem, bez wahania odpowiedział, że jest zwolennikiem takiego rozwiązania. Włoch wyraził swoje odczucia podczas rozmów z włodarzami w Arabii Saudyjskiej przy okazji Superpucharu Hiszpanii. Szkoleniowiec od tamtej pory nie zmienił nastawienia. Tym samym na horyzoncie pojawia się debata, która wydawała się już zamknięta. 

Sytuacja Francuza na ten moment nie jest priorytetową sprawą. Królewscy w pierwszej kolejności skupiają się na dalszym pisaniu historii w Lidze Mistrzów i nikomu nie potrzeba teraz dodatkowych rozpraszaczy. Klub w niedalekiej perspektywie czekają też inne, bardziej skomplikowane i większego kalibru negocjacje. Jeszcze inna kwestia tyczy się tego, że przed podjęciem rozmów z Mendym Real najpierw ma zamiar wybadać przewidywaną sytuację na transferowym rynku, również w perspektywie ewentualnego sprowadzenia Alphonso Daviesa. 

Choć wydaje się, że Królewscy osiągnęli już porozumienie z samym Kanadyjczykiem, to jednak cały czas do powodzenia transakcji niezbędne jest dogadanie się z Bayernem. A do tej kwestii Florentino i jego najbliżsi współpracownicy podchodzą mimo wszystko z dużą ostrożnością. Nikt w klubie nie postrzega tej operacji jako łatwej i przyjemnej. Optymizmem nastraja to, że Davies odrzucił już kilka ofert prolongowania wygasającej za rok umowy z aktualnym pracodawcą. Warto też zauważyć, że przed dwoma laty Bawarczycy w analogicznej sytuacji koniec końców ustąpili i wzięli pod uwagę życzenie Roberta Lewandowskiego. 

Nawet jeśli Ancelotti wyjątkowo nie lubi mówić o przyszłości, to posiadanie zarówno Daviesa, jak i Mendy'ego, byłoby dla niego spełnieniem marzeń. Trener zdaje sobie przy tym sprawę, że środki finansowe nie są nieograniczone i klub z pewnością wysłucha ofert za Ferlanda, jeśli te będą wystarczająco satysfakcjonujące. Nie raz i nie dwa mówiono, że lewy obrońca był na sprzedaż przed rokiem i dwa lata temu. Sytuacja nie ulegnie zmianie również najbliższego lata. Powtarzające się kontuzje nieustannie budziły zwątpienie wśród decyzyjnych osób w gabinetach na Bernabéu.

Działacze w kluczowej fazie sezonu będą szczególnie uważnie przyglądać się sytuacji zdrowotnej obrońcy. Ancelotti natomiast od zawsze cenił sobie jego umiejętności w defensywie, zwłaszcza podczas krycia i w pojedynkach jeden na jeden. Carlo, gdy tylko może, zawsze na niego stawia w najważniejszych potyczkach, by wspomnieć choćby o finale Ligi Mistrzów. Wielką siłą Mendy'ego jest to, że umożliwia on rozwijanie skrzydeł Viniciusowi. Brazylijczyk może być pewien, że w razie potrzeby ma za sobą kogoś, kto odpowiednio go zaasekuruje. Na korzyść 28-latka przemawia również to, że utrzymuje on bardzo dobre relacje ze swoimi rodakami z drużyny, a także Kylianem Mbappé. Mendy jest bardzo szanowany przez kolegów i uchodzi za nieskazitelnego profesjonalistę, który wnosi do szatni dużo pozytywnej energii. 

Ancelotti wie mimo to, że choć zawsze może liczyć na bycie wysłuchanym, to jego odczucia w ostatecznym rozrachunku nie są kluczowe. Między innymi dlatego latem nie sprowadzono Kane'a, a zimą środkowego obrońcy. Szkoleniowiec szanuje też Frana Garcíę i wie, że zarząd ceni sobie jego umiejętności i poświęcenie dla sprawy jako wychowanek i madridista. Carletto nie byłby zdziwiony, gdyby w ostatecznym rozrachunku w oczach klubu Fran wygrał rywalizację z Mendym w kontekście roli drugiego lewego obrońcy. Włoch bierze też pod uwagę ewentualny powrót Miguela. 

Przyszłość Mendy'ego zależeć będzie przede wszystkim od szansy na jego dobrą sprzedaż. Inny scenariusz zakłada przedłużenie umowy wyłącznie po to, by piłkarz następnie nie odszedł za darmo. Taki gest mógłby służyć także temu, by sam piłkarz poczuł się w jakiś sposób doceniony po ciągłych doniesieniach mówiących, że jest na liście transferowej. Pewne pozostaje jedno – dziś debata jest bardziej otwarta niż jeszcze parę chwil temu. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!