Advertisement
Menu
/ marca.com

Niezniszczalny

Fran García jest na ten moment jedynym obrońcą Realu Madryt bez kontuzji w tym sezonie. I nich tak zostanie.

Foto: Niezniszczalny
Fran García w meczu z Almeríą na Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)

Plaga kontuzji nie opuszcza formacji defensywnej Realu Madryt. Jeszcze przed sezonem zerwania więzadeł nabawili się Éder Militão i Thibaut Courtois, a przed ostatnim meczem z Gironą z problemami zmagali się Nacho i Antonio Rüdiger. W całej kadrze Królewskich znajduje się łącznie ośmiu defensorów i tylko jeden z nich nie doznał jak na razie ani jednej kontuzji. 

Mowa tutaj o Franie Garcíi. Problemy zdrowotne jak na razie omijają Hiszpana szerokim łukiem, a jeśli weźmiemy pod uwagę nie tylko obrońców, oprócz niego ani jednego urazu nie doznali już tylko Toni Kroos oraz Rodrygo. 

Carlo Ancelotti podchodził do sezonu 2023/24 ze świadomością, że swobodnie będzie mógł rotować w formacji defensywnej. Na prawej stronie Carvajal z Lucasem, na środku Militão, Alaba, Rüdiger i Nacho, a na lewej flance Mendy oraz właśnie Fran. Niestety, na samym starcie rozgrywek wszystko posypało się jak domek z kart, a włoski szkoleniowiec co weekend ma twardy orzech do zgryzienia. 

W okresie pretemporady urazu nabawił się Ferland Mendy. Francuz pauzował przez 52 dni i stracił początek sezonu. W październiku i grudniu kolejne problemy mięśniowe, co łącznie przełożyło się na 85 dni poza grą. Jeszcze przed startem ligi Królewscy poinformowali o fatalnej kontuzji Thibaut Courtois, a w pierwszej kolejce tego samego urazu nabawił się Éder Militão. 

We wrześniu przyszła kolej na Daniego Carvajala. Jego problemy ostatecznie okazały się niegroźne, ale w grudniu nie miał już tyle szczęścia. Kontuzja w mięśniu płaszczkowatym w lewej nodze wykluczyła go z gry na miesiąc. Gwoździem do trumny było zerwanie więzadła przez Davida Alabę, który doznał tego fatalnego urazu w grudniowej potyczce z Villarrealem. 

W 2024 roku najpierw przyszła kolej na Lucasa. Dwa tygodnie z głowy z powodu kontuzji mięśniowej. Punktem kulminacyjnym okazała się konfrontacja z Gironą, w której wypadli również Nacho i Antonio Rüdiger. Natłok wspomnianych kontuzji zniszczył wszystkie plany Carletto, który przed starciem z wiceliderem nie miał do dyspozycji ani jednego nominalnego stopera. W tym wszystkim warto wspomnieć o Franie Garcíi, który dzielnie dzierży miano jedynego defensora bez urazu w bieżącej kampanii. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!