Advertisement
Menu
/ as.com

Stoper i talizman w jednym

W meczu z Gironą Aurélien Tchouaméni kolejny raz w tym sezonie zagrał na środku obrony i doskonale spisał się z powierzonego mu zadania. Francuz jest prawdziwym talizmanem dla Carlo Ancelottiego, bo gdy gra na środku obrony, Królewscy zawsze zachowują czyste konto.

Foto: Stoper i talizman w jednym
Aurélien Tchouaméni w meczu z Gironą na Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)

Aurélien Tchouaméni od początku obecnego sezonu był dla drużyny gwarancją bezpieczeństwa w środku pola, ale od jakiegoś czasu znakomicie spisuje się również jako środkowy obrońca. Militão, Alaby, Rüdigera oraz Nacho to właśnie Francuzowi kolejny raz przypadła rola awaryjnego stopera. Tym razem jego partnerem na środku defensywy był Dani Carvajal, a 24-latek kolejny raz należycie wywiązał się z powierzonego mu zadania. 

Real Madryt zachował czyste konto z rewelacją La Ligi, a Aurélien wcale nie wyglądał na kogoś, kto nie przepada za grą na środku obrony. W obecnym sezonie Francuz wystąpił już jako stoper w trzech pełnych spotkaniach oraz w drugiej połowie starcia z Getafe i rezultat tych decyzji zawsze był dla drużyny taki sam – wygrana i zachowane czyste konto. 

Wszystko rozpoczęło się w październiku, gdy Ancelotti ustawił Tchouaméniego na pozycji stopera w starciu z Osasuną. Francuz był kompanem Rüdigera, a Los Blancos wygrali 4:0, pozwalając rywalom na oddanie zaledwie jednego celnego strzału. Identyczne ustawienie oglądaliśmy na początku roku w meczu z Mallorcą. Real zgarnął trzy punkty, a goście zakończyli mecz bez celnego uderzenia na bramkę Łunina. 

Tchouaméni wrócił na środek defensywy w wyjazdowej potyczce przeciwko Getafe, a decyzja ta była podyktowana urazem Rüdigera, który w przerwie musiał opuścić murawę. Tym razem 24-latek zagrał obok Nacho, a w całej drugiej połowie gracze Getafe tylko dwa strzały w światło bramki. Królewscy wygrali 2:0 po dublecie Joselu. 

Mecz z Gironą był zdecydowanie najtrudniejszym egzaminem dla 24-latka. Jak na złość, zespół Carlo Ancelottiego nie mógł liczyć na ani jednego nominalnego stopera w starciu z wiceliderem, dlatego obok Tchouaméniego zagrał Carvajal. Eksperyment wypalił, a Królewscy nie tylko wygrali 4:0, ale nie pozwolili ekipie Michela na oddanie choćby jednego celnego uderzenia na bramkę.

W sumie Francuz rozegrał na środku obrony 315 minut. Zero straconych goli i zaledwie trzy celne strzały rywali są dowodem, że drużyna może czuć się bezpiecznie nawet bez podstawowych defensorów. Aurélien nie tylko doskonale się ustawia, ale imponuje też skutecznością w grze w powietrzu. Według firmy Opta, 24-latek jest w Realu Madryt na drugim miejscu pod kątem liczby wygranych pojedynków powietrznych (48), a więcej od niego ma jedynie Rüdiger (55). 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!