Ana Rossell: Kobiecy Real Madryt to projekt średnio- i długookresowy

– Rozwój Realu Madryt po przejęciu CD Tacón w 2020 roku? Tak naprawdę dopiero startujemy. Jesteśmy niemowlęciem tej ligi, najnowszą drużyną. Dołączyliśmy, by pomóc tej lidze dalej się rozwijać, pomóc rozwijać się hiszpańskiemu futbolowi kobiecemu i postarać się wyrównać te osiągnięcia, które mamy w sekcji męskiej. Zajmie nam to jeszcze parę lat, ale jesteśmy w drodze. Mamy wielką ochotę i nadzieje dać radość naszym kibicom. Kobiecy Real Madryt to projekt średnio- i długookresowy. 

– Trzy lata gry i brak trofeów? Rozumiem kibiców, odczuwamy ich presję, ale myślę, że wykonujemy dobrą pracę, a wszystko potrzebuje swojego czasu. 

– Wsparcie ze strony klubu? Z punktu widzenia klubu mam ogromne szczęście mieć za sobą profesjonalistów z wieloletnim doświadczeniem. Pod względem sportowym jesteśmy najlepszym klubem na świecie, a to wszystko przyszło dzięki ogromnej pracy wykonywanej przez wiele lat. Ufam świetnym profesjonalistom, których mam w klubie. Naszą sekcją jest piłka kobieca, jednak korzystamy ze wszystkich profesjonalistów, których mamy w klubie i oni pomagają nam się rozwijać, być silniejszymi i lepszymi. 

– Rozwój kobiecej piłki? W bardzo krótkim czasie osiągnięto wielkie rzeczy. Jeśli chodzi o równość wynagrodzeń, to myślę, że jest to skomplikowane. Nie chodzi o to, że ktoś jest kobietą czy mężczyzną, ale o fakt, że żaden inny sport, nawet męski, nie osiąga liczb generowanych przez męski futbol. Zawodniczki muszą mieć optymalne warunki i móc poświęcać się wyłącznie trenowaniu i grze w godnych warunkach. Jeśli one będą mieć dobre warunki i wszystko, co je otacza, będzie profesjonalne, to są wyniki, co pokazała Hiszpania na ostatnim mundialu. Talent już mamy, ale przy odrobinie więcej możemy osiągnąć jeszcze lepsze rzeczy. Musimy przestać być uzależnione od subwencji czy pieniędzy, których za chwilę może nie być, a projekty powinny być zrównoważone i zdolne do samodzielnego finansowania się, nawet dla klubów, które mają starszych braci, ponieważ sądzę, że mamy olbrzymi potencjał i będziemy w stanie same zapewnić sobie równowagę finansową i w czasie.