Advertisement
Menu
/ relevo.com

Nowy duet stoperów nie przekonuje

Zespół Carlo Ancelottiego sporo wycierpiał na Kanarach. Znów jednak udało się wygrać. Okoliczności zwycięstwa z Las Palmas wpisują się w ogólny trend ostatnich ligowych potyczek. Real wpada w tarapaty, ale umie się z nich wykaraskać. Jedna rzecz musi jednak martwić. Mowa o nowej parze stoperów, która w każdym z meczów w tym roku co najmniej raz dała rywalowi wywieść się w pole.

Foto: Nowy duet stoperów nie przekonuje
Liczymy na równie bliskie relacje Nacho i Rüdigera w kontekście boiskowej współpracy (fot. Getty Images)

Rüdiger i Nacho wciąż nie mogą się w pełni zgrać. Królewscy stracili z tym duetem środkowych obrońców aż 12 goli w siedmiu potyczkach w tym roku. W zasadzie w każdej kolejce drużyna napotyka jakieś problemy. Po konfrontacji z Las Palmas obaj mają swoje za uszami. Przy golu Javiego Muñoza Nacho nie umiał dobrze wybić piłki, a Antonio nie zdołał powstrzymać w polu karnym Munira. Hiszpan i Niemiec nie zdołali jeszcze wspólnie rozegrać meczu z zerem po stronie strat. Bieg czasu nie sprawia natomiast, by ich współpraca wyglądała lepiej. 

Klub zdecydował się nie wkraczać zimą na rynek transferowy z racji na świetną formę Rüdigera i pełne zaufanie względem Nacho. Prawda jest jednak taka, że pod względem sportowym kapitan nie przeżywa najlepszych chwil. Z Almeríą maczał palce przy obu straconych golach, a z Las Palmas także się nie popisał. Nie wygrał żadnego pojedynku, a bramka gospodarzy w znacznej mierze obciąża jego konto. W sezonie, gdy 34-latek jest najbardziej potrzebny, nie spełnia oczekiwań. 

Działacze są mimo to przekonani, że obrońca przechodzi jedynie przez chwilowy dołek i wkrótce znów ujrzymy jego najlepszą wersję. Również Rüdiger w żaden sposób nie budzi obaw. Przez cały sezon spisywał się bardzo dobrze i dopiero ostatnio nieco spuścił z tonu. Niemiec nie popisał się z Atlético w Pucharze Króla i zagrał poniżej możliwości także na Kanarach. Klub tłumaczy to narastającym zmęczeniem i kumulacją spotkań. Antonio zaliczył komplet minut w lidze, nie licząc potyczki z Valencią, na którą był zawieszony. 

Tymczasem na horyzoncie coraz wyraźniej maluje się powrót Militão. Choć nie ustalono żadnej daty powrotu Brazylijczyka, mówi się, że Éder pod koniec sezonu może być już w pełni użytecznym ogniwem zespołu. W obliczu obecnej dyspozycji Nacho i Rüdigera z Militão wiąże się coraz większe nadzieje na kluczowe starcia w lidze i Lidze Mistrzów. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!