Advertisement
Menu
/ marca.com

Ostatni brakujący gol

Luka Modrić nie zdobył jeszcze ani jednej bramki w derbach Madrytu. I to mimo faktu, że Atlético Madryt jest rywalem, z którym w trakcie swojej kariery mierzył się najczęściej – w sumie 36 występów.

Foto: Ostatni brakujący gol
Luka Modrić świętuje bramkę zdobytą w meczu z Villarrealem (fot. Getty Images)

W karierze Luki Modricia trudno doszukać się tego, czego nie zdążył jeszcze osiągnąć. Wygrywał praktycznie wszystko zarówno pod względem indywidualnym, jak i zespołowym. Jednak dzisiaj na Cívitas Metropolitano na horyzoncie pojawi się nowe wyzwanie. Atlético Madryt jest bowiem jedynym z tych rywali, z którymi chorwacki pomocnik nie był jeszcze w stanie zdobyć bramki. I to mimo faktu, że ma za sobą aż 36 występów w derbowych pojedynkach.

Atlético to jednocześnie rywal, z którym Modrić podczas swojej piłkarskiej kariery mierzył się najczęściej. Druga pod tym względem jest Barcelona (33 występy), a na trzecim miejscu znajdują się Athletic Bilbao i Celta Vigo (po 23 występy). I tej pozostałej trójce doświadczony Chorwat miał już okazję strzelać gole (ma dokładnie po jednym trafieniu z Katalończykami, Baskami i Galisyjczykami), ale wciąż nie znalazł sposobu na drużynę Diego Simeone.

Oczywiście Modrić nigdy nie był typem zawodnika, który popisywał się niesamowitymi wynikami strzeleckimi. Na przestrzeni swojej kariery rozegrał w sumie 749 oficjalnych meczów, w których zdobył 78 bramek. Mimo wszystko niezależnie od klasy rywala strzelał praktycznie ze wszystkimi, z którymi miał okazję mierzyć się najczęściej. W TOP-10 w tej klasyfikacji jedynymi drużynami, które potrafiły uniknąć bramki Chorwata, są właśnie Atlético i Manchester City, z którym mierzył się 17-krotnie (zarówno w Lidze Mistrzów, jak i jeszcze w Premier League).

Luka rozegra dzisiaj swoje 37. derby Madrytu. Jego dotychczasowy bilans bezpośrednich starć z Los Rojiblancos to 16 zwycięstw, 11 remisów i 9 porażek. I chociaż sam nie zdobył jeszcze ani jednej bramki, to zanotował w tym czasie sześć asyst. Wśród nich ta najważniejsza z 2014 roku, gdy w finale Ligi Mistrzów w Lizbonie po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki posłał Sergio Ramos.

Zmiany w środku
Carlo Ancelotti szykuje dwie zmiany w środku względem niedzielnego finałowego starcia z Barceloną. W miejsce Toniego Kroosa i Auréliena Tchouaméniego do pierwszego składu mają wskoczyć Eduardo Camavinga i właśnie Modrić. Chorwat znalazł się już w podstawowej jedenastce tydzień temu w superpucharowych derbach Madrytu, w których zanotował asystę przy wyrównującej bramce Antonio Rüdigera.

Wraz z upływem sezonu Modrić zyskuje coraz bardziej na znaczeniu i mimo 38 lat na karku udowadnia, że wciąż jest ważnym zawodnikiem dla Realu Madryt. Jak do tej pory rozegrał 23 mecze, w których zanotował jedną bramkę i pięć asyst. W tych 23 meczach 13-krotnie wychodził w pierwszym składzie, a to jasno pokazuje, że jego rola wcale nie jest epizodyczna, ani nawet drugoplanowa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!