Modrić wygrał dwie sprawy z Urzędem Skarbowym
Chorwat również wygrał starcie z Urzędem Skarbowym i uzyskał zwrot 2,7 miliona euro w ramach zapłaconych podatków oraz zwrot zapłaconych kar w wysokości 900 tysięcy euro. Trybunał Ekonomiczno-Administracyjny przyznał rację piłkarzowi w sprawie sporu o jego rezydencję fiskalną w Hiszpanii i wypłaty klubu dla jego agentów.
Fot. Getty Images
Modrić był podmiotem kontroli szczególnie w sprawie pierwszego roku fiskalnego po transferze do Realu Madryt. Pomocnik przeszedł do Realu z Tottenhamu latem 2012 roku i zadeklarował, że nie był w tym roku rezydentem fiskalnym Hiszpanii, bo większość czasu spędził wtedy na Wyspach Brytyjskich. W tamtym roku uzyskał już pierwsze przychody od nowego klubu, które wynosiły 1,6 miliona euro.
Skarbówka uznała po pierwszej kontroli, że piłkarz powinien zapłacić jej 1,2 miliona euro w ramach podatków za ten rok, uznając, że był rezydentem Hiszpanii. Hiszpanie do obliczeń włączyli także wszelkie przychody z Tottenhamu z 2012 roku. Do tej sprawy doszły wypłaty Realu Madryt z lat 2013 i 2014 dla agentów piłkarza. Urząd Skarbowy uznał, że była to ukryta pensja Modricia i opodatkował je wyższą stawką, żądając od piłkarza 1,5 miliona euro.
Po zbadaniu odwołania piłkarza Trybunał Ekonomiczno-Administracyjny uznał, że skarbówka „przesadziła” w swojej kontroli i jej wnioski „nie były zgodne z prawem”. Przyznano rację prawnikom z kancelarii Senn Ferrero prowadzących sprawę i jednoznacznie stwierdzono, że w 2012 roku Modrić nie był rezydentem fiskalnym Hiszpanii.
W sprawie wypłat dla agentów Modrić wskazał, że klub zapłacił im za ich współpracę z klubem, a nie usługę dla niego. Tu również Trybunał stwierdził, że skarbówka „przesadziła” w swojej kontroli, zmieniając kwotę podatku do zapłaty oraz anulując wszelkie kary.
El Mundo podsumowuje, że Urząd Skarbowy już zwrócił piłkarzowi 2,7 miliona euro w ramach zapłaconych przez niego podatków oraz anulował w pełni kary w wysokości 900 tysięcy euro.
W TYM ARTYKULE MOŻESZ PRZECZYTAĆ O SPRAWACH PODATKOWYCH XABIEGO ALONSO I LEO MESSIEGO
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze