L’Équipe: Mbappé myśli o szybkim podjęciu decyzji

„Ciągle nie zdecydowałem, nie podjąłem decyzji. Przy porozumieniu, do jakiego doszedłem z prezesem [Nasserem Al-Khelaïfim] tego lata, niezależnie od mojej decyzji udało nam się ochronić wszystkie zaangażowane strony i ochronić spokój klubu przed nadchodzącymi wyzwaniami, co pozostaje najważniejsze. Więc powiedzmy, że ten temat [mojej decyzji] jest drugoplanowy”, powiedział 25-latek po środowym finale francuskiego Superpucharu. L’Équipe stwierdza, że większość kibiców Paris Saint-Germain zgodnie musiała stwierdzić: zaczynamy zabawę od nowa. Gazeta w dopisku do swojego artykułu podkreśla w temacie wypowiedzi, że porozumienie z prezesem to zrzeczenie się dziesiątek milionów euro należnych Mbappé z tytułu premii lojalnościowej i premii za podpis.

Dziennik dodaje, że nikt się nie oszukuje, że dopóki sam piłkarz nie ogłosi swojej decyzji, sprawa będzie roztrząsana dosłownie każdego dnia. Tym razem jednak rozwiązanie sytuacji może nadejść dużo szybciej. L’Équipe nie cytuje hiszpańskich źródeł, ale podaje jako swoje informacje, że Real Madryt proponuje 25-latkowi warunki z 2022 roku i ustawił mu termin na odpowiedź na połowę stycznia. Do tego dodaje się wiadomość, że sam piłkarz też nie chce zbytnio przedłużać tematu i w idealnym scenariuszu chce zamknąć wszystko przed pierwszym starciem 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym 14 lutego PSG zmierzy się z Realem Sociedad. Sam atakujący wie, że będzie mógł najlepiej zaprezentować się na murawie, gdy jego głowa będzie wolna od myślenia o przyszłości.

Gazeta potwierdza, że po burzliwym lecie dzisiaj stosunki klanu Mbappé z klubem są bardzo spokojne. Les Parisiens wierzą w przedłużenie umowy Francuza i na najbliższy miesiąc ustalono już spotkania w tej sprawie, by rozpocząć odpowiednie rozmowy. Klub wskazuje jednak, że dzisiaj to Kylian ma wszystkie karty w swoim ręku, w tym te finansowe i to on musi podjąć swoją decyzję. PSG też wolałoby szybko ją poznać, by móc odpowiednio zaplanować letnie okienko transferowe, w tym również stworzyć plan B na wypadek odejścia swojej gwiazdy.

L’Équipe w podsumowaniu informuje, że trudno cokolwiek dzisiaj przewidzieć, ale trend wskazuje raczej na przeprowadzkę do Realu Madryt. To jednak ciągle w pełni otwarta sprawa i absolutnie nie należy wykluczać, że wszystko nagle się zmieni jak wiosną 2022 roku. To dopiero początek historii, która bez wątpienia rozgrzeje się już w najbliższych tygodniach.

Gazeta dodaje, że w tle poza wspomnianymi dwoma klubami ciągle czają się inni zainteresowani, którzy publicznie odpowiadają, że ten transfer jest niemożliwy, ale prywatnie mają zapewniać, że są gotowi zaszaleć, by sprowadzić go do siebie [wypowiedzi o braku możliwości przeprowadzenia tego transferu udzielali w ostatnich miesiącach Pep Guardiola z Manchesteru City i Jürgen Klopp z Liverpoolu].