Advertisement
Menu
/ relevo.com

Rudy Fernández prawdopodobnie zakończy karierę po sezonie

Rudy Fernández po meczu z Joventutem zamieścił w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym sugeruje, że po tym sezonie zakończy koszykarską karierę.

Foto: Rudy Fernández prawdopodobnie zakończy karierę po sezonie
Fot. Getty Images

To jedno z najważniejszych pytań, które wisi nad światem koszykówki: kiedy Rudy Fernández przejdzie na emeryturę? Zawodnik z Balearów już dawał wskazówki, że może to być jego ostatni sezon w roli aktywnego zawodnika. Już w zeszłym roku ostrzegał, że ten sezon będzie jego ostatnim w roli kapitana reprezentacji, a teraz po raz kolejny włączył alarm dla fanów hiszpańskiej koszykówki.

Stało się to po meczu, w którym Real Madryt pokonał Joventut Badalona w ostatnim spotkaniu przed świętami Bożego Narodzenia. 38-latek dodał wpis w mediach społecznościowych, załączając zdjęcie z meczu i krótki, ale treściwy tekst zapowiadający możliwe pożegnanie z grą.

„Szkoda, ale... muszę się z Tobą pożegnać na zawsze, chociaż zawsze będę o Tobie myśleć” – napisał w relacji na Instagramie, którą zinterpretowano jako jego zawodowe pożegnanie z halą w Badalonie, ​​gdzie Rudy rozwijał się koszykarsko jako zawodnik Joventutu.

To kilka znaczących słów, na które odpowiedziała także jego siostra Marta, w swojej wiadomości ona również zasugerowała, że ​​był to ostatni mecz jej brata w domu. „Rudy, nie mogłam cię dzisiaj zobaczyć w Badalonie. Ale oklaskuję cię i zawsze będę oklaskiwała za wszystko, co pokazałeś, że mogliśmy cieszyć się tobą w Olímpic w koszulce Penyi”.

Wszystko wskazuje na to, że Hiszpan, jeden z najlepszych zawodników w historii krajowej koszykówki, odejdzie na emeryturę po tym sezonie. „To prawda, że ​​organizm stopniowo się wyczerpuje i że ja też chcę zamieszkać z rodziną i odciąć się na chwilę od sportu. Ale teraz już o tym nie myślę. Teraz myślę tylko o reprezentacji, chcę dać z siebie wszystko, a potem wystąpić w presezonie Realu” – zauważył w wywiadzie dla Relevo podczas ostatnich mistrzostw świata.

Jordi Villacampa, prezes Joventutu, również słał ciepłe słowa pod adresem zawodnika w swoich mediach społecznościowych. „Wczoraj był prawdopodobnie ostatni mecz Rudy'ego Fernándeza w Olimpico de Badalona. Dziękuję za wszystko, co dał naszemu klubowi, za szczęście, że mogliśmy się nim cieszyć i za wspaniałą karierę, którą miał jako zawodnik. Myślę, że wczoraj zasłużył na jak najlepsze pożegnanie. Fuerza Penya!” – napisał.

Rudy ma teraz na celu zdobycie wszystkich możliwych tytułów z Realem Madryt, ale także olimpijskie eliminacje w Walencji. To może być punkt zwrotny, który zadecyduje o tym, kiedy przejdzie na emeryturę. Jeśli drużyna Scariolo w końcu zdobędzie bilet na IO, Rudy może zostać zawodnikiem, który brał udział w największej liczbie olimpiad w historii światowej koszykówki. Grał już w pięciu takich turniejach, tak samo jak Pau Gasol, Juan Carlos Navarro, Oscar Schmidt (Brazylia), Andrfew Gaze (Australia) i Teófilo Cruz (Portoryko). Został mu ostatni krok do tytułu „legendarnego gracza”.

Kiedy Rudy zdecyduje się zawiesić buty na kołku, zrobi to jako jeden z największymi rekordami w historii hiszpańskiej koszykówki. Wychował się w młodzieżowej akademii Joventutu, drużynie, z którą zdobył Copa del Rey i Puchar ULEB, w 2008 roku trafił do NBA i po trzech sezonach – przerwanych lokautem w 2011 roku – wrócił do Hiszpanii do Realu Madryt, z którym wygrał wszystko: 6 lig ACB, 5 Pucharów Króla, 9 Superpucharów Hiszpanii, 3 Euroligi i Puchar Interkontynentalny.

„Jest jednym z najlepszych, jakich mieliśmy. Jest na tym samym poziomie, co historyczni europejscy koszykarze, z niesamowitym talentem fizycznym i technicznym. A także jest bardzo inteligentny, jeśli chodzi o rozumienie gry oraz prezentuje świetny poziom taktyki indywidualnej i zbiorowej. Nawet dzisiaj nie widzę zawodnika mądrzejszego w obronie od Rudy’ego” – powiedział Mario Pesquera o postaci gracza z Balearów i jego wiecznej młodości.

„Rudy nauczył się chodzić na boisku do koszykówki w Lluc Mayor. Rzucałam mu piłkę, a on zaczynał chodzić. Zawsze bardzo intensywnie żyliśmy koszykówką” – wspominała latem jego siostra. Dziś wydaje się, że to sportowe życie dobiega końca. Tak przynajmniej twierdzi kapitan Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!