Advertisement
Menu
/ marca.com

Real kolejny raz będzie czekał na Kroosa

Toni Kroos rozgrywa świetny sezon, co paradoksalnie może wpłynąć negatywnie na decyzję zawodnika dotyczącą przedłużenia kontraktu z Realem Madryt. Niemiec zawsze powtarzał, że chce zawiesić buty na kołku, będąc na szczycie. Klub musi cierpliwie czekać na ruch pomocnika.

Foto: Real kolejny raz będzie czekał na Kroosa
Fot. Getty Images

Real Madryt przedłużyłby kontrakt z Tonim Kroosem jeszcze dziś i to bez chwili wahania. Niemiec znajduje się w świetnej formie i oferuje recital za recitalem. W wieku 33 lat (w styczniu skończy 34) wciąż jest jednym z najlepszych środkowych pomocników na świecie. W dobie plagi kontuzji, szczególnie tych, które dotknęły środek pola (Tchouaméni i Camavinga), Kroos wziął na siebie odpowiedzialność i ciągnął zespół. Toni gra na tyle dobrze, by myśleć o przedłużeniu kontraktu, na co klub przystałby bez mrugnięcia okiem.

Problem tkwi w tym, że zamiary kluby niekoniecznie pokrywają się z planami zawodnika. Niemiecki pomocnik ponownie będzie trzymał klub w niepewności, ponieważ w jego głowie cały czas dominuje nastawienie, by odejść na emeryturę będąc na szczycie, a decyzję podejmie praktycznie na sam koniec sezonu, kiedy będzie mógł podsumować swoje występy i swoją sytuację. Sytuacja bliźniacza do tej sprzed roku.

Klub rozpoczął już kampanię pod tytułem „przekonać Kroosa”, jednak piłkarz studzi nastawienie tych, którzy nalegają, by dalej grał, biorąc pod uwagę poziom, jaki obecnie prezentuje. „Właśnie dlatego to byłby idealny moment, by odejść”, odpowiada Niemiec. To zdanie, które perfekcyjnie opisuje plan Kroosa i „karci” Real, który kolejny raz musi czekać na decyzję zawodnika: czy zaakceptuje ofertę, czy wdroży swój plan przejścia na emeryturę, który tak naprawdę jest pewnym sposobem na zrozumienie jego kariery. 

Kroos nie chce, by przydarzyło mu się to, co Marcelo w jego ostatnim sezonie, czy też po części to, przez co przechodzi Modrić w bieżącej kampanii. Niemiec chce odejść, będąc ważnym zawodnikiem, po rozegraniu dobrego sezonu, zostawiając dobre wspomnienie po sobie u wszystkich, a w pierwszej kolejności u siebie. A już w tym sezonie mógł wątpić w decyzję podjętą kilka miesięcy temu po tym, jak rozpoczął rozgrywki na ławce (był zmiennikiem w trzech z czterech pierwszych spotkań). To było ostrzeżenie dokładnie przed tym, czego Kroos chce uniknąć. Owszem, pomocnik odwrócił swoją sytuację i znów ma niepodważalne miejsce w jedenastce Ancelottiego, jednak to, co się działo na początku sezonu, może wpłynąć na kolejną decyzję Niemca. 

Nie ma ani jednej liczby czy statystyki, która podważałaby sensowność przedłużenia kontraktu z Kroosem. Ani jego wiek (33 lata), ani liczba występów (23 rozegrane mecze na 24 możliwe), ani jego wkład w grę (do spółki z Rodrygo jest najlepszym asystentem zespołu), ani kontuzje (średnio wypadał na 22 dni w pięciu ostatnich sezonach). Jedne, co stoi na przeszkodzie, to sportowa filozofia Toniego. „Są te 1-2 negatywne przykłady, gdy zawodnik nie potrafił skończyć. Wtedy nie jesteś już graczem, o którym myślą ludzie i ja właśnie tego nie chcę”, mówił Kroos chwilę po przedłużeniu kontraktu do 30 czerwca 2024 roku.

Ponadto wydaje się, że Kroos zaczyna przygotowywać się do przejścia na emeryturę w wielkim stylu, wracając do reprezentacji Niemiec na mistrzostwa Europy, które odbędą się w jego ojczyźnie. To temat, który jest coraz częściej komentowany w niemieckich mediach. Forma Toniego zauroczyła Nagelsmanna, który byłby zachwycony, gdyby miał do swojej dyspozycji pomocnika Realu Madryt na przyszłoroczny turniej. To byłoby idealne zakończenie pod każdym względem. 

Przy tym całym planie Kroosa Real trzyma się nadziei, że zawodnik pozytywnie podsumuje ten sezon i zdecyduje się spędzić na boiskach jeszcze jeden rok. „Mam odczucie, że ten sezon poszedł mi równie dobrze jak wszystkie poprzednie. Nie widzę powodu, żeby w kolejnym miało być inaczej. Wciąż cieszę się futbolem i jestem głodny tytułów”, wyznał kilka miesięcy temu gracz i Królewscy liczą, że w tym roku Niemiec dojdzie do tych samych wniosków. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!