Advertisement
Menu

Smutne pożegnanie

W meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń piłkarki Realu Madryt przegrały na Estadio Alfredo Di Stéfano z Paris FC 0:1 i nie mają już szans na awans do ćwierćfinału rozgrywek.

Foto: Smutne pożegnanie
Fot. Getty Images

Dzisiejsze spotkanie na Di Stéfano mogło rozpocząć się świetnie dla Las Blancas, które już w 4. minucie stanęły przed okazją do wyjścia na prowadzenie, jednak piłka po strzale Claudii Zornozy z ostrego kąta po pustym przelocie Nnadozie trafiła tylko w boczną siatkę. Z biegiem minut mecz zaczął się wyrównywać i widać było, że obu drużynom zależy przede wszystkim na tym, by nie popełnić błędu, który skutkowałby czystą okazją dla przeciwniczek. W 27. minucie bardzo dobrym uderzeniem ze sporej odległości popisała się Olga, jednak na posterunku była Nnadozie, która sparowała piłkę nad poprzeczkę. 3 minuty później bramkarka Paris FC dwukrotnie broniła strzał z ostrego kąta Caroline Møller. Tuż przed przerwą bramkę dla paryżanek mogła zdobyć Corboz, ale jej uderzenie z okolic 16. metra minimalnie minęło światło bramki Misy. Do przerwy byliśmy świadkami raczej meczu walki z niewielką ilością jakościowego futbolu.

Po zamianie stron w 50. minucie wyśmienitą okazję do objęcia prowadzenia miały piłkarki Paris FC, które wyprowadziły błyskawiczną kontrę po stracie w kole Zornozy, jednak w polu karnym Las Blancas fatalnie pomyliła się Mateo. Paryżanki przeważały i w 58. minucie Misa uratowała Królewskie po kolejnej stracie w środku pola, tym razem wprowadzonej chwilę wcześniej Toletti, i próbie Thiney. Królewskie przebudziły po 20 minutach drugiej połowy, kiedy Nnadozie najpierw wybroniła strzał Feller po sprawnie wyprowadzonej kontrze, a chwilę później uderzenie Olgi po rzucie rożnym. W odpowiedzi paryżanki ponownie zatrudniły Misę, która popisała się kolejną świetną interwencją po uderzeniu poprzedzonym dośrodkowaniem Bussy. W 76. minucie hiszpańska bramkarka Realu Madryt uratowała zespół po sprytnym strzale w krótki róg Thiney. Chwilę później Maite Oroz w bezmyślny sposób sfaulowała w polu karnym Hoicne, a jedenastkę pewnym strzałem na bramkę zamieniła Thiney. Do końca meczu wynik nie zmienił się i finalnie Francuzki zasłużenie wywożą ze stolicy Hiszpanii bardzo ważny komplet punktów. 

W ostatnim meczu 2023 roku piłkarki Realu Madryt zasłużenie przegrywają z Paris FC i w słabym stylu żegnają się z marzeniami o grze w fazie pucharowej Ligi Mistrzyń. Najbliższe dni w kobiecej sekcji mogą być gorące, ponieważ Królewskie wracają do gry 7 stycznia, kiedy to podejmą u siebie Madrid CFF w mecz 13. kolejki Ligi F.

Real Madryt – Paris FC 0:1 (0:1)
0:1 Thiney 78' (rzut karny)

Real Madryt: Misa; Oihane, Ivana, Kathellen, Olga; Tere Abelleira (86' Marisa), Freja Siri (57' Toletti), Zornoza; Raso (57' Feller), Møller (57' Caicedo) i Athenea.
Paris FC: Nnadozie; Bogaert, Greboval, Hocine, Soyer (62' Fleury); Corboz, Korosec (62' Le Muel); Mateo, Thiney (83' Hunter), Bussy (84' N'Dongala); Bourdieu (62' Ribadeira).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!