Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Ancelotti: Nie obchodzi mnie, o czym sędziowie rozmawiają w trakcie meczu

Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Deportivo Alavés. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Ancelotti: Nie obchodzi mnie, o czym sędziowie rozmawiają w trakcie meczu
Fot. Getty Images

[RMTV] Czego oczekuje pan od tego meczu z Deportivo Alavés, ostatniego spotkania w tym roku?
Utrzymania dobrej dynamiki, jaką mieliśmy w ostatnich meczach. Zdobycia 3 punktów. I dobrego zakończenia tego 2023 roku.

[SER] Wiemy już, że Alaba przeszedł operację i oby wrócił jak najszybciej. Wiemy, że klub rozważył opcje pokrycia jego nieobecności i wstępnie wydaje się, że transferu nie będzie. Co pan o tym sądzi? Jaki ma pan zamysł? Co powiedział pan klubowi? I jak zamierzacie w takim razie dokończyć sezon, bo wydaje się, że Militão też już w tym sezonie nie zagra?
Nie można stwierdzić, że nie będzie. Porozmawialiśmy z klubem i ocenimy to w kolejnych dniach. Mamy czas, by to zrobić, bo rynek styczniowy kończy się 31 stycznia. Poszukamy najlepszego możliwego rozwiązania... Ale na razie nie ma pośpiechu. Postaramy się dobrze skończyć ten rok, a potem mamy cały potrzebny czas, by podjąć najlepszą decyzję.

[COPE] Ostatnio zażartował pan w temacie bramki, że wyczekuje pan już świątecznego urlopu. Niezależnie kto jutro zagra, jeśli pan w ogóle podjął tę decyzję, to chciałbym zapytać, czy pan wyklucza opcję rotowania bramkarzami na ligę i Ligę Mistrzów, z której korzystał pan w pierwszym etapie? Czy może ta formuła może sprawdzić się do końca tego sezonu?
Nie, nie mam na razie takiego pomysłu. Na razie go nie ma. Obaj bramkarze radzą sobie świetnie i jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Łunin bardzo się rozwinął, pokazał dużą pewność w rozegranych meczach, a Kepa utrzymał swój dobry poziom. Kiedy Kepa wrócił po kontuzji, spodobał mi się pomysł nagrodzenia obu. Jutro zagra Kepa, a potem myślę, że w drugiej części sezonu wybiorę jednego z dwóch.

[The Athletic] Jutro poznamy orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie monopolu. Wygrał pan trzy Ligi Mistrzów jako piłkarz i dwie jako trener, więc pan ma świetne połączenie z tymi rozgrywkami. Czy pan chciałby wziąć udział w Superlidze?
Powtórz wygrane przeze mnie Ligi Mistrzów, bo nie zrozumiałem [uśmiech].
Wygrał pan w sumie 5 Pucharów Europy.
Myślę, że 6, jeśli dobrze to pamiętam. Co do jutra, wszyscy czekamy na tę decyzję, która może być ważna dla przyszłości europejskiego futbolu. Trzeba zaczekać i potem zobaczyć, co może się wydarzyć.

[Chiringuito] W Chiringuito pokazaliśmy ujęcia, w których widać, jak sędzia mówi Bellinghamowi: uważaj na mnie. Do tego pokazywał na niego palcem. Co pan o tym sądzi?
Ach, to nie wydaje mi się niczym... Rozkręcanie tego wszystkiego przez gest sędziego... To nie był brak szacunku. Może arbiter jako rozjemca powinien uniknąć tego typu rzeczy, ale sędziowie też się zagrzewają, bo jest wiele protestów w meczu. Nie wydaje mi się to tak poważne, by nakręcać z tego problem, który nie istnieje.

[Onda Cero] W tym sezonie zaliczyliście już 22 kontuzje: 14 mięśniowych i 8 traumatycznych. Niektórzy zawodnicy przechodzili też przez choroby. Po tylu meczach i sezonach, czy to jest dla pana najtrudniejszy sezon? Na przykład, jutro nie będzie mógł pan wystawić ani bramkarza, ani całej linii obrony z sezonu sprzed 1,5 roku, gdy wygraliście dublet. To sezon, w którym pan ze swoim sztabem muszą zmieniać najwięcej w ustawieniu i składzie wobec tylu nieobecności?
Myślę, że tak, że to bardzo trudny moment w sezonie, taka jest prawda. Muszę tu podziękować piłkarzom, którzy pchają to do przodu. Nie chodzi o to, że wykonujemy tu jakąś specjalną pracę. Musimy coś wymyślać, ale wyjątkowe jest to, co ta kadra robi w tak trudnym momencie.

[Radio MARCA] Po meczu z Osasuną i występie Tchouaméniego na stoperze powiedział pan, że on nie za bardzo chce cofać się do obrony. Niezależnie od transferu czy jego braku, wszystko wskazuje na to, że Tchouaméni kilka razy zagra na stoperze. Czy rozmawiał pan z nim o tym? Czy on jest już nastawiony na grę na stoperze w jednym czy kilku meczach?
Cóż, Tchouaméninga... [śmiech, chowa twarz w dłoniach, obejrzyj] Tchouaméni nie lubi grać na stoperze, jak Camavinga nie lubi grać na boku obrony. Alarmowo zagrał tam bardzo dobrze i on dobrze wie, że jeśli będzie problem, to tam zagra w jednym meczu czy dwóch meczach. Jednak przyszłość Tchouaméniego w Realu to defensywny pomocnik i wszyscy o tym wiemy.

[OkDiario] Nie wyklucza pan transferu stopera i mówi, że będziecie o tym rozmawiać z klubem. Jeśli Real wejdzie na ten zawsze trudny zimowy rynek, to jakiego stopera będziecie szukać? Młodego? Jutro zagracie przeciwko należącemu do was Marínowi.
To nie jest moment na nazwiska. Jeśli będzie szansa na to, co uznamy za dobrą decyzję dla drużyny, dla klubu i dla tego sezonu, to zrobimy to. Jak mówię, mamy czas, by to przemyśleć.

[Radio Nacional] W poniedziałek poznaliśmy rywala Realu Madryt w Lidze Mistrzów. Jaka jest pańska pierwsza ocena Lipska?
Drużyna rywalizująca i walczącą z dobrymi indywidualnościami. Dobrze sobie radzi w lidze niemieckiej. Będziemy musieli walczyć w tym meczu, bo to świetny rywal. Grali w grupie z Manchesterem City i wygrywali w domu City 2:0, więc ta drużyna ma duże umiejętności.

[nie przedstawił się] Od stycznia będziemy mogli słuchać nagrań z rozmowami sędziów z VAR-em. Nie będzie już tak wielkiego sekretu w tej sprawie. Co sądzi pan o tej decyzji? To pana przekonuje?
Widzę mały szczegół, który nie... [zastanawia się] To dosyć ciekawe, ale nic więcej. Mnie też nie obchodzi, o czym sędziowie rozmawiają w trakcie meczu. Gdy teraz kończy się ten 2023 rok, to na 2024 rok życzę sędziom wszystkiego najlepszego i by popełniali jak najmniej błędów. A przynajmniej mniej niż w 2023 roku.

[AS] W poprzednim tygodniu poznaliście i rozmawialiście z Endrickiem. Chcę zapytać o pańską ocenę Endricka pod względem osobistym i mentalnym. To 17-latek, który wejdzie do otoczenia z dużą presją w Realu Madryt. Widzi pan u niego przygotowanie, by to zrobić?
Cóż, byliśmy oczarowani. Doświadczenia, które mieli Vinícius i Rodrygo, czyli młodzi piłkarze przyjeżdżający tu z Brazylii, chce teraz powtórzyć także on. On cieszy się i jest podekscytowany powrotem tutaj w lipcu.

[Relevo] Powiedział pan, że ocenicie opcje wzmocnienia obrony. Ja chcę zapytać, co myśli pan? Czy uważa pan, że będzie wam brakować zawodnika, dopóki w marcu czy kwietniu nie wróci Militão? Gdyby mógł pan wybrać, sprowadziłby pan kogoś w styczniu?
Nie powiem, czy chciałbym, czy nie chciałbym. Przemyślimy to. Jak powiedziałem, razem podejmiemy najlepszą decyzję dla klubu i drużyny.

[El Desmarque] To pańska przedostatnia konferencja prasowa w tym roku, więc czy są jakieś nowości w sprawie pańskiej przyszłości? Powiedział pan coś klubowi? Wie pan, kiedy będzie można coś przekazać?
Przyszłość to jutrzejszy mecz i tydzień wakacji. A kontrakt wygasa 30 czerwca, to jest przyszłość. Jeśli będzie nowość, przekażę ci ją.

[Castilla-LaMancha] Chyba nigdy nie miał pan trzech zerwanych więzadeł w jednej drużynie. Czy czuje pan u pozostałych piłkarzy strach, że im też może się to przytrafić? Uważa pan, że ta sytuacja może wpłynąć na zawodników? Że poczują strach?
Myślę, że kontuzja więzadła krzyżowego jest nieprzewidywalna. Nie da się przewidzieć kontuzji więzadła krzyżowego, bo w tym sezonie tych kontuzji doznali Courtois, Militão i Alaba, którzy nie mieli ani jednego problemu z kolanem. Mamy piłkarzy w zespole, którzy mają małe problemy z kolanami, ale nie był to żaden z tej trójki. To coś, czego nie da się kontrolować ani przewidzieć. To coś innego od kontuzji mięśniowej, przy której możesz oceniać poziom zmęczenia i wiele innych aspektów, jak za duże obciążenie na treningu czy w meczu. To można oceniać w większym stopniu, ale więzadła krzyżowego nie. Nieszczęśliwie mieliśmy te kontuzje. Na razie dobrze sobie z tym radziliśmy i zobaczymy, co wydarzy się w drugiej części sezonu. Pamiętając przy tym, że można myśleć, iż ktoś wróci w marcu czy kwietniu, jak Militão czy Courtois. Oni mogą wrócić w tym okresie, jeśli wszystko w rehabilitacji pójdzie dobrze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!