Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV, Chiringuito

Ceballos: DNA tej drużyny w tych rozgrywkach to zawsze wychodzenie po zwycięstwo

Dani Ceballos udzielił wywiadu dla klubowej telewizji po wygranym 3:2 mecz z Unionem Berlin. Przedstawiamy wypowiedzi autora zwycięskiej bramki dla Królewskich w tym spotkaniu.

Foto: Ceballos: DNA tej drużyny w tych rozgrywkach to zawsze wychodzenie po zwycięstwo
Fot. Getty Images

– Trener od początku mówił nam, że musimy podejść do tego meczu, jakby był decydujący. Real od dawna nie zaliczył kompletu zwycięstw Lidze Mistrzów i zdobyliśmy wszystkie możliwe punkty dlatego, że drużyna była zaangażowana, nawet wiedząc, że ten mecz nie miał większego znaczenia. Jednak DNA tej drużyny w tych rozgrywkach to zawsze wychodzenie po zwycięstwo.

– Ile znaczy wygranie wszystkich meczów w grupie, co zdarzyło się tylko trzy razy w historii klubu? Jak powiedziałem, to był oczywisty cel tej drużyny, udało się to zrobić z nawiązką. Myślę, że zespół miał zaplanowany każdy mecz w praktycznie najlepszy sposób. Dziś dążyliśmy do zwycięstwa do ostatniej minuty i jestem bardzo szczęśliwy, że się udało tego dokonać.

– 15 meczów z rzędu bez porażki? Myślę, że kluczem tej drużyny są dobre relacje zarówno na boisku, jak i poza nim. Pomimo wielu kontuzji, jakie mamy, drużyna walczy, zawodnicy do każdego meczu podchodzą w najlepszej formie. To zwycięstwo wzmocni nas w kontekście dwóch meczów, które nam pozostały przed przerwą. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tych 15 ostatnich spotkań, ale ta liga będzie bardzo wyrównana, a w Lidze Mistrzów widzimy, że każda drużyna jest silna.

– Mój gol? Dostałem dobre podanie od Jude'a, widziałem, że rywal trochę otwiera nogi i udało się zmieścić piłkę pod. Rozmawiałem w przerwie z Rüdigerem i powiedział mi, żebym uderzał, ponieważ oni mocno rozkładają nogi, próbując bronić. Jestem bardzo szczęśliwy pod względem indywidualnym.

– Jestem szczęśliwy i wykorzystuję minuty? Cóż, początek sezonu nie był dla mnie wymarzony. Nigdy nie odnosiłem kontuzji, a teraz nawet jedna się odnowiła. Ostatnie dwa mecze też nie były najlepsze, ale dziś czułem się trochę bardziej komfortowo. Jestem szczęśliwy, że zdjąłem z siebie trochę ten ciężar i teraz trzeba tylko grać i pomagać jak najbardziej mogę drużynie.

– Dużo cierpiałem? Ten mecz był dla mnie jak wyzwolenie. Bramka była dla mnie ważna, ale przede wszystkim dobre odczucia. Najważniejsze, że zaczynam zbierać dobre odczucia, łapię rytm i gram na coraz lepszym poziomie. Niektórzy koledzy mają jednak nade mną przewagę 3 miesięcy sezonu i teraz mam taki miniokres przygotowawczy. Na razie ten sezon nie był dla mnie najlepszy, ale chcę łapać dobre odczucia, by dobrze wejść w 2024 rok.

– Dedykacja przy świętowaniu gola? Dla mojego kolegi, przyjaciela z Utrery, który złamał sobie rękę. Ten gol jest dla niego. 

– Uścisk z Ancelottim? Trener to ojciec dla wszystkich. Szczególnie dla młodych, widzicie jak lubią go Rodrygo czy Vinícius. To idealny trener i mamy nadzieję, że zostanie z nami na wiele lat.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!