L’Équipe: Wynik PSG z Borussią nie wpłynie na przyszłość Mbappé
Paris Saint-Germain może odpaść dzisiaj z Ligi Mistrzów. L’Équipe zapewnia, że wynik drużyny w Europie nie wpłynie na decyzję Francuza o pozostaniu lub odejściu z Paryża.
Fot. Getty Images
Czy to potencjalne odpadnięcie będzie tym wydarzeniem przesądzającym sprawę? Czy to może być ta ostatnia katastrofa Les Parisiens? Jakie będzie nastawienie Kyliana Mbappé, jeśli jego drużyna nie wejdzie nawet do 1/8 finału Ligi Mistrzów? Te pytanie powstały przed środową wizytą Paris Saint-Germain w Dortmundzie, po której ekipa Luis Enrique może pożegnać się z rozgrywkami już po fazie pucharowej.
Dla wyjaśnienia sytuacji, PSG zależy od siebie i jeśli pokona Borussię, to zajmie nawet pierwsze miejsce w grupie. Porażka otworzy jednak szansę do awansu zwycięzcy meczu Newcastle z Milanem, a remis też daje szansę na awans Anglików, bo ci przy zrównaniu się z Francuzami punktami mają od nich lepszy bilans bezpośrednich meczów.
L’Équipe twierdzi, że mimo takiej sytuacji klubowa przyszłość kapitana reprezentacji Francji nie jest zależna od wyniku Les Parisiens w Lidze Mistrzów. Nawet jeśli jego drużyna spadnie do Ligi Europy, nie będzie to wpływało na decyzję atakującego. To nastawienie nie jest zreszą niczym nowym dla Mbappé, bo już w marcu przed rewanżowym spotkaniem 1/8 finału z Bayernem 24-latek w taki sposób komentował powiązanie wyniku w Europie z decyzją o przyszłości w klubie: „Gdybym łączył moją przyszłość z Ligą Mistrzów, przy czym nie chcę tu okazać braku szacunku PSG, to odszedłbym już bardzo daleko stąd [śmiech]. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy i nie myślę o niczym innym niż cieszenie się pięknym czasem w PSG”.
Oczywiście od tamtej pory wiele się zmieniło, bo Mbappé latem potwierdził, że nie aktywuje klauzuli przedłużającej jego umowę na sezon 2024/25. Dziennik przypomina jednak, że wiosną piłkarz zapewniał też, że „chce wygrać Ligę Mistrzów z PSG”, a teraz ma być szczęśliwy w Paryżu. Letnie wzmocnienia przekonały go co do klubowego projektu i chociaż nie pozwalają zapomnieć o letnim odsunięciu go od drużyny, to na razie cała sytuacja jest ustabilizowana.
Z otoczenia piłkarza wypływa niezmiennie sygnał, że jego decyzje i nastawienie pozostają oparte na wierze w projekt, a nie pojedynczych wynikach czy sytuacjach. Co ważne, to wszystko ma zostać potwierdzone potencjalną długością nowej umowy, bo gazeta podkreśla, że tym razem nie będzie to 2-letnie porozumieni, a umowa ma być dłuższa.
L’Équipe analizuje, że tak naprawdę dzisiaj przyszłość Mbappé opiera się na jednej konkretnej kwestii: czy Francuza ciągle kusi i przekonuje projekt Paris Saint-Germain? Czy ostatnie dwa lata nie oddzieliły go zbyt daleko od prezesa Nassera Al-Khelaïfiego i jego wizji? Czy letnie okienko ostatecznie przekonało napastnika, że klub zgadza się z nim co do planów budyowy zespołu?
Z drugiej strony, gazeta podsumowuje: a co jeśli PSG awansuje do fazy pucharowej i wiosną wygra Ligę Mistrzów? Czy wtedy Francuz nagle nie uzna, że zrealizował swój główny cel i nie postawi na odejście? Do tego jednak daleko, bo najpierw PSG musi uporać się z Borussią, a także Newcastle lub Milanem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze