Advertisement
Menu
/ as.com

Poznajmy Arandinę

Arandina w drugiej rundzie Copa del Rey niespodziewanie wyeliminowała Cádiz. Teraz na drodze sensacyjnego czwartoligowca w 1/16 finału stanie Real Madryt. Co powinniśmy wiedzieć o najbliższym pucharowym rywalu Los Blancos?

Foto: Poznajmy Arandinę
Fot. twitter.com

Arandina nadal pisze historię w Copa del Rey. W zeszłym sezonie zespół uzyskał awans do Segunda RFEF i nikt nie spodziewał się, że wyczyny tej skromnej drużyny będą cały czas rosnąć. Dzięki ciężkiej pracy znajduje się tam, gdzie zasługuje. Po wyeliminowaniu w pierwszej rundzie Realu Murcia i niedawnym pokonaniu Cádiz zmierzy się teraz w 1/16 finału Pucharu Króla z wielkim Realem Madryt, obrońcą trofeum. Po 36 latach istnienia blanquiazules przeżywają swój złoty czas. 

Mecz z Królewskimi będzie najważniejszym w historii klubu, który spełnia swoje marzenie w pucharze  i cieniuje w lidze, gdzie zajmuje miejsce w strefie spadkowej. To pierwsze dzieje się dzięki stabilnej kadrze z zeszłego sezonu z Pescą, Zazu, Átomo – wychowankami – oraz z zawodnikami takimi jak Jara, Fer, Vitolo czy Ayoub i po letnich transferach Froda, Deiby'ego czy Kevina. Pozwala to Aranadinie konstruować groźne akcje ofensywne, jednak jej piłkarze nie mają szczęścia pod bramką rywali. Brak efektywności w połączeniu z liczbą aż 23 straconych bramek po 15 kolejkach obrazuje słabą postawę zespołu w lidze. 

Z kolei w pierwszej rundzie Copa del Rey drużyna dała z siebie wszystko przeciwko Realowi Murcia i po bramce Ayouba z pierwszej połowy udało jej się wywalczyć awans z ekipą sklasyfikowaną ligę wyżej. Potem przyszedł pojedynek z Cádizem. Zespół z Primera División został wyeliminowany słynnym już w całej okolicy golem, którym Pesca ustalił wynik – 2:1 dla gospodarzy. Teraz na Arandinę czeka Real Madryt, król Europy, z którym zespół będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i liczyć na dużą dozę szczęścia, jeśli chce sprawić największą sensację w trwającej edycji Copa del Rey i jeden z najgłośniejszych ewenementów w historii tych rozgrywek. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!