Marcelo i Ronaldo na drodze Endricka do sukcesu
„Cały czas go obserwujemy i jesteśmy zachwyceni. Jego rozwój jest bardzo szybki. Cieszymy się, że będzie z nami w kolejnym sezonie”, mówił na ostatniej konferencji prasowej Carlo Ancelotti pytany o Endricka. Królewscy są niezwykle usatysfakcjonowani postawą młodziutkiego napastnika, który błyszczy w ostatnich miesiącach tego roku. W ostatnich sześciu meczach 17-latek pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
Fot. Getty Images
W minionych tygodniach o Endricku jest szczególnie głośno. Nie chodzi jednak wyłącznie o jego świetną postawę na boisku, lecz także ogólny kontekst rozgrywek, w których Palmeiras jest w trakcie uskuteczniania historycznej pogoni za mistrzostwem. Drużyna lideruje w rozgrywkach, mając tyle samo punktów co Atlético Mineiro, ale o jeden rozegrany mecz mniej. Ekipie Endricka brakuje dwóch zwycięstw lub wpadki Fluminense, Botafogo i Atlético, by zdobyć trofeum.
W niedzielę o 20:00 naszego czasu Palmeiras ugości Fluminense, obecnego mistrza Copa Libertadores. Marcelo jako legenda Królewskich będzie miał okazję stanąć między Endrickiem i trofeum za mistrzostwo. W pierwszej rundzie były defensor Realu zaliczył świetny występ, a jego zespół zwyciężył 2:1. – Endrick jest niewiarygodny. Życzę mu, by wygrywał wszystko. Musi jednak przejść przez pewien proces, podobnie jak Vini. To normalne, każdy potrzebuje okresu adaptacji. Ci chłopcy mają wszystko, by stanowić o przyszłości Realu Madryt. Endrick jest bardzo odważny, jest gotowy, by objawić światu swój talent – mówił niedawno w jednym z podcastów były kapitan Realu.
Nic nie rozstrzygnie się jednak już dziś. Na ostateczne rozwiązanie przyjdzie nam poczekać do środowej nocy, gdy równolegle rozegrana zostanie ostatnia seria gier. Wówczas to Palmeiras zmierzy się z Cruzeiro, które z kolei potrzebuje wygranej, aby zakwalifikować się do rozgrywek Copa Sudamericana. Tym razem na drodze Endricka do pucharu stanie pełniący funkcję prezesa rywali Ronaldo. Były napastnik Królewskich utrzymuje dobre relacje z młodziutkim atakującym. W grze obu da się też dostrzec pewne podobieństwa.
17-latek zgromadził w lidze 10 bramek, w pozostałych rozgrywkach dołożył kolejne trzy. Ostatnim piłkarzem, który przed wejściem w pełnoletniość mógł pochwalić się podobnymi osiągami, był Neymar w 2009 roku. Endrick może jednak jeszcze pobić osiągnięcia rodaka w dwóch pozostałych do końca kolejkach zmagań o mistrzostwo. Tym samym mógłby dopisać sobie do CV kolejny rekord po najmłodszym strzelcu w historii Palmeiras czy najmłodszym zawodniku powołanym na mecz eliminacji mistrzostw świata.
Po zakończeniu sezonu Endrickowi pozostanie sześć miesięcy do przeprowadzki. W lipcu najprawdopodobniej uda się z Realem od razu na objazd po USA i rozpocznie przygotowania do sezonu już jako piłkarz Królewskich. Nadzieje, jakie napastnik budzi w Madrycie, nie mogą być większe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze