Bezbramkowy remis Castilli

Castilla bezbramkowo zremisowała z Alcoyano i nie poprawiła swojej pozycji w tabeli. Stadion El Collao pozostaje niezdobytą twierdzą dla rezerw Realu Madryt, które dzisiaj nie zagrały w optymalnym zestawieniu. W obliczu problemów kadrowych Raúl musiał się dokonać pewnych zmian w kadrze. Na obronie ponownie pojawił się Loren, bo Vinícius Tobias wrócił ze zgrupowania reprezentacji z kontuzją. W ataku natomiast wystąpił Esteban Aparicio grający na co dzień w Realu Madryt C. W drugiej połowie debiuty w rezerwach zaliczyli Quique oraz Carvajal.

Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy narzucili swój rytm gry i częściej przebywali na połowie Castilli. To był test dla defensywy Królewskich, który został zdany, ponieważ mimo przewagi Alcoyano nie zagrażało bramce Cañizaresa. W miarę upływu czasu sytuacja stopniowo się odwracała. W 29. minucie Aparicio miał znakomitą sytuację, jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i Campabadal zdążył go zablokować. Chwilę później madrytczycy znów zaatakowali i ponownie byli blisko gola. Uderzał Manuel Ángel, lecz trafił w słupek.

Po zmianie stron Castilla dalej atakowała i Aparicio zmarnował dobrą szansę. Alcoyano szybko odpowiedziało poprzez strzał Lary, ale w tej sytuacji pewnie interweniował Cañizares. Chwilę później znów było gorąco w polu karnym Królewskich, jednak Albisua nie zdołał wykorzystać błędu golkipera Blancos. W 60. minucie na murawie pojawił się Ángel Carvajal, dla którego to był debiut w Castilli. Podopieczni Raúla grali w tym fragmencie bardzo dobrze. Dwukrotnie nieskutecznie próbował David, który wniósł dużo ożywienia na boisko.

Ostatnie minuty należały do Castilli, która była bliska objęcia prowadzenia. Zawiódł David w momencie kluczowego podania, gdy na czystych pozycjach stali Palacios oraz Carvajal. Później Carvajal mógł zaskoczyć Valensa uderzeniem z nietypowej pozycji, ale bramkarz gospodarzy był czujny. Na koniec jeszcze Cañizares musiał się wysilić, żeby uchronić zespół przed porażką. Remis jest trochę niedosytem, ponieważ Castilla rozegrała dobre spotkanie, biorąc pod uwagę sytuację kadrową. Zabrakło skuteczności, bo okazje bramkowe były.

Alcoyano – Real Madryt Castilla 0:0

Alcoyano: Valens, Campabadal, Farru, Primi, Nieto, Albisua, Imanol (Juanan 29’), Agüero (López 79’), Sergi García (Ganet 62’), Pradera, Lara (Armental 79’).

Real Madryt Castilla: Cañizares, Obrador, Edgar, Asencio, Loren (Quique 76’), Mario Martín, Theo Zidane, Manuel Ángel (David González 60’), Palacios, Peter (Víctor Muñoz 76’), Aparicio (Carvajal 60’).