Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Kontuzja Viníciusa szansą dla Joselu

W najbliższym czasie atak Realu Madryt będzie w dużej mierze opierał się na Joselu i od skuteczności (lub jej braku) Hiszpana uzależnione mogą być wyniki zespołu.

Foto: Kontuzja Viníciusa szansą dla Joselu
Fot. Getty Images

Absencja Viníciusa jest niepowetowaną stratą dla Realu Madryt. Brazylijczyk szalał przeciwko Valencii, a kontuzja, której doznał w meczu reprezentacji, stawia go przed skomplikowanym wyzwaniem powrotu do zdrowia. Dojście do pełnej sprawności zajmie mu dwa i pół miesiąca, a kiedy to nastąpi, będzie musiał być pewny, że nie przytrafi mu się nawrót urazu. Bez Viníciusa Real Madryt będzie trzymał się Joselu. Napastnik, który na początku sezonu był uważany za rezerwowego, teraz staje się gaśnicą na pożar, który wybuchł w przedniej formacji. Ancelotti musi ponownie przeprojektować atak, wprowadzając do niego środkowego napastnika. 33-latek zaliczył dobre występy, gdy Vinícius pauzował po kontuzji w meczu z Celtą na Balaídos. Był skuteczniejszy niż Rodrygo. Brazylijczykowi trudno było wziąć na siebie odpowiedzialność za strzelanie goli. Narzekał, że nie jest dziewiątką i że ten system przynosi Bellinghamowi większe korzyści. Joselu nie narzekał. Jego nastawienie, zawsze pozytywne, było jego siłą napędową do wydobycia z siebie tego, co najlepsze.

Doświadczony napastnik gra każdy mecz, jakby ten był jego ostatnim w Realu Madryt. W ciągu 777 minut strzelił akceptowalną liczbę bramek (pięć) i dał jedną asystę. Brał udział w prawie wszystkich spotkaniach. Jego rolą jest odblokowywanie meczów poprzez grę w powietrzu, gdy piłki muszą być wrzucane w pole karne. Umie grać tyłem bramki wspiera kolegów i nęka środkowych obrońców. W drużynie Realu Madryt, w której na początku podstawowymi napastnikami byli Vinícius i Rodrygo, jego rolą było wchodzenie, szukanie rozwiązań pod koniec meczów, rozstrzyganie ich i dawanie oddechu Brazylijczykom.

Rola ta jednak się zmienia. Dopóki Vinícius nie wróci, Hiszpan dostanie szansę, aby pomnożyć swoje występy, zwiększyć liczbę bramek, poprawić skuteczność i stwarzać większe zagrożenie. Nie ma wątpliwości, że jest piłkarzem, który każdy mecz przeżywa z pasją i już w pierwszych miesiącach spełnił wymagania związane z grą dla Realu Madryt. Energii i motywacji ma mnóstwo. Otwierają się przed nim drzwi do większej liczby startów od pierwszej minuty, co może Królewskim pomóc w podjęciu decyzji co do jego przyszłości.

Joselu jest wypożyczony tylko na sezon, a przedłużenie operacji na kolejny nie będzie łatwe. Obecną kampanię zakończy, mając już 34 lata, a 18-letni Endrick dołączy do zespołu w lipcu. Przybycie młodego brazylijskiego napastnika jest ważnym wydarzeniem dla klubu, który jednocześnie wciąż czeka na decyzję Mbappé. Joselu wie, co się dzieje i żyje teraźniejszością z wielką intensywnością, aby cieszyć się tym nieoczekiwanym zwrotem akcji w swojej karierze. Jego powrót do Realu Madryt był nie do pomyślenia, a kiedy już się wydarzył, widać, że jest zawodnikiem, który się uśmiecha, pracuje, daje z siebie wszystko i chce wykorzystać każdą minutę jak najlepiej. Do czasu powrotu Viníciusa życie byłego zawodnika Deportivo znów zmieni się na lepsze.

Real jest zadowolony z postawy Joselu, ale w jego sprawie nie podjął jeszcze żadnych wiążących decyzji. Klub ma nieobowiązkową opcję wykupu napastnika za 1,5 miliona euro. Atakujący zrobił, co w jego mocy, aby wrócić na Bernabéu i obiecał nawet obniżkę wynagrodzenia. Jest jednym z najsłabiej zarabiających piłkarzy z obecnej kadry Los Blancos. Przyszedł, aby zastąpić Mariano, a jego pensja stanowi mniej niż połowę z 4 milionów euro netto, które inkasował obecny napastnik Sevilli. Celem Joselu jest przekroczenie bariery 17 bramek, które zdobył w zeszłym sezonie dla Espanyolu, gdy był najlepszym hiszpańskim strzelcem w lidze. Decyzja zostanie podjęta pod koniec sezonu, ale Real wyraża swoje zadowolenie z występów 33-latka i kosztów operacji jego sprowadzenia.

Zmiana selekcjonera reprezentacji wyszła napastnikowi na dobre. Luis Enrique nie sądził, że Joselu może być przydatny na mundialu w Katarze. Z kolei Luis de la Fuente od początku swojej kadencji umieszcza go na listach powołanych. W swoim debiucie w marcu przeciwko Norwegii atakujący strzelił dwa gole. Kolejnym genialnym momentem była bramka, którą zdobył przeciwko Włochom w półfinale Ligi Narodów. W sumie strzelił w reprezentacji pięć goli i prawie na pewno pojedzie z kadrą na Euro do Niemiec. To wielkie wyzwanie dla napastnika, który mówi: „Czuję, że mam entuzjazm 18-latka”.

Joselu nie nosi legendarnego numeru "9" , ale po kontuzji Viníciusa musi wziąć drużynę na swoje barki. Real Madryt zarezerwował ten numer na wspaniały transfer. Może to być Endrick czy inna gwiazda (Mbappé lub Haaland). Przejście tego numeru od Benzemy do Joselu nie byłoby najlepszym pomysłem zarówno pod względem sportowym, jak i biznesowym. Piłkarz pozostał więc z 14-tką, z którą debiutował w Celcie, zanim w wieku 20 lat podpisał kontrakt z Królewskimi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!