Maraton Rüdigera

Antonio Rüdiger wraca do Madrytu po rozegraniu 180 minut w reprezentacji Niemiec w towarzyskich spotkaniach z Turcją i Austrią. Die Mannschaft przegrała oba mecze, jednak to, co naprawdę martwi sztab szkoleniowy Realu Madryt, to nagromadzenie minut przez niemieckiego stopera, który w bieżącym sezonie wystąpił we wszystkich 6 sparingach Niemców w pełnym wymiarze czasowym.

Przypadek Rüdigera jest tym bardziej szczególny, ponieważ to zawodnik z największą liczbą rozegranych minut spośród wszystkich piłkarzy Realu Madryt, nawet mimo zawieszenia w ostatnim spotkaniu z Valencią. Był to zresztą jedyny „odpoczynek” stopera, który został wymuszony nagromadzeniem żółtych kartek. Od kiedy Rüdiger zmienił w 60. minucie meczu na San Mamés Édera Militão, to rozegrał wszystkie możliwe spotkania w barwach Los Blancos: 11 pełnych meczów w La Lidze oraz 4, również pełne, w Lidze Mistrzów. W sumie Niemiec ma w nogach 1390 minut i wyprzedza po tym względem Fede Valverde, Jude'a Bellinghama i Rodrygo, czyli jedynych poza Rüdigerem zawodników, którzy mają rozegrane ponad 1200 minut, przy czym Urugwajczyk i Brazylijczyk wystąpili w jednym meczu więcej od Rüdigera, podobnie jak Camavinga (1061 minut).

Duże nagromadzenie minut martwi Ancelottiego, który wobec długotrwałej kontuzji Militão nie ma zbyt wielu opcji na zestawienie środka obrony. Poza Niemcem jedynymi stoperami w kadrze pozostają David Alaba i Nacho, jednak ich forma jest daleka od tej prezentowanej przez Rüdigera, który w tym momencie jest szefem madryckiej defensywy. 

Królewscy nie ukrywają złości z powodu nadmiernej „eksploatacji” Rüdigera w reprezentacji. Antonio rozegrał w barwach Die Mannschaft 6 spotkań (łącznie 540 minut), wszystkie o charakterze towarzyskim, ponieważ Niemcy mają zapewniony udział w Euro jako gospodarz turnieju. Oczywiście trzeba też zrozumieć Juliana Nagelsmanna, który pragnie jak najlepiej przygotować drużynę do turnieju rozgrywanego we własnej ojczyźnie, co swoją drogą na tę chwilę niespecjalnie się udaje. W ostatnich 6 spotkaniach Niemcy zanotowali bowiem 3 porażki i za kadencji Nagelsmanna jeszcze nie wygrali.