Mateo: Valencia nie ma obawy przed grą z Realem Madryt
Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Valencią w Eurolidze. Mówił między innymi o tym, że ma plan na to, kiedy dać Campazzo odpocząć.
Fot. Getty Images
– Valencia jest drużyną, która dobrze nas zna, a to zwiększa poziom trudności. W wielu przypadkach taka znajomość sprawia, że traci się szacunek, które mają inne europejskie zespoły, gdy grają z tobą. Valencia jest sprytna, potrafi grać i nie ma żadnej obawy przed rywalizacją z Realem Madryt. Oni są do tego przyzwyczajeni.
– To jest skomplikowany mecz, w Walencji zawsze gra się trudno. Zagramy na wyjeździe i przeciwko rywalowi, który udowadnia, że potrafi grać na niesamowitym poziomie. To jest jedna z najbardziej konkurencyjnych drużyn w Eurolidze w tym momencie. Bronią naprawdę dobrze, są w stanie pozostawiać rywali z niewielkim dorobkiem punktowym, nie pozwalają przeciwnikom na wiele w ofensywie i znakomicie zbierają. To jest fizyczna drużyna grająca na wysokim poziomie.
– Mecz z Bilbao był bardzo wymagający, mecz z Valencią będzie bardzo wymagający, a Monaco i Unicaja są kolejnymi bardzo fizycznymi drużynami. To ogromny wysiłek w ciągu jednego tygodnia, ale musimy być przygotowani. Mieliśmy okazję do naładowania baterii, kiedy przełożono nasz mecz w Eurolidze, a to pozwoliło nam odzyskać trochę świeżości w nogach. Mam nadzieję, że będziemy w stanie wrócić do tej rutyny rozgrywania jednego trudnego spotkania po drugim. Wszystkie cztery w ciągu tygodnia, licząc starcie z Bilbao, są naprawdę trudne fizycznie.
– Przeciwników bardzo motywuje możliwość zostania pierwszą ekipą, która wygra z niepokonaną drużyną. W trakcie sezonu mamy 90 meczów o wysokich wymaganiach. Nasza passa to wielka zasługa, dobrze mówi o tym, że wykonywana praca nie jest zła, a ambicje i chęci są bardzo duże. W niedzielę rozgrywaliśmy trudny mecz z Bilbao. To już za nami, musimy przewrócić stronę i skupić się na Valencii, która również wszystko bardzo nam utrudni.
– Drużyna jest gotowa na pierwszą porażkę? Zobaczymy, kiedy to nadejdzie. Najlepiej, gdyby się nie przytrafiła przez kilka lat, mam nadzieję, że tak będzie. W końcu przegramy i musimy się przygotować, żeby podejść do tego tak samo, jak podchodzimy do tej serii zwycięstw. Jeśli zapytałbyś mnie na początku sezonu, czy drużyna jest gotowa na odniesienie siedemnastu zwycięstw z rzędu, nie wiedziałbym, co powiedzieć.
– Kiedy porażka nadejdzie, to zobaczymy, ale nastawienie mentalne powinno być takie samo, niezależnie od zwycięstwa czy porażki. Trzeba dalej codziennie pracować, żeby zająć jak najlepsze miejsce i wywalczyć sobie pewną przewagę za pracę wykonaną po drodze. Seria zwycięstw nie gwarantuje ci awansu do kolejnych rund czy zdobycia tytułu. Musisz dobrze się spisywać na początku, w środku i na koniec sezonu.
– Odpoczynek dla Campazzo? Mam pewien pomysł. Będziemy się starali unikać przemęczenia w trakcie sezonu, ale trzeba też dokonywać oceny z dnia na dzień. Kontuzje pojawiają się nagle i uniemożliwiają ci robienie rzeczy, które sobie zaplanowałeś. Mam w głowie plan, kiedy i jak mogę dać mu odpocząć. Trzeba mieć cierpliwość.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze