COPE: Tchouaméni doznał kontuzji przez… damskie korki
Francuz doznał poważnej kontuzji w ostatnim Klasyku w Barcelonie. Jego problem ze stopą rozpoczął się, gdy Nike dostarczyło mu złe obuwie. Dokładnie to przeznaczone dla… piłkarek.
Fot. Getty Images
Real Madryt poinformował o kontuzji Auréliena Tchouaméniego dzień po Klasyku, kiedy przekazano, że Francuz doznał niekompletnego złamania przewlekłego w śródstopiu lewej stopy. Minimalny czas pauzy przy takim problemie to 6 tygodni i wstępnie pomocnika nie zobaczymy w grze przynajmniej do połowy grudnia. Obecnie przechodzi on procesy rehabilitacyjne i ciągle porusza się w specjalnym bucie ortopedycznym.
Po informacji o kontuzji powstało wiele teorii na temat powstania tego urazu. Na Twitterze wskazywano wślizg pomocnika w Oriola Romeu jako przyczynę złamania kości, a platforma DAZN pokazała starcie Francuza z Gavim jako moment odniesienia urazu. Sam piłkarz oczyścił Gaviego i poinformował, że do złamania doszło pod koniec pierwszej połowy.
W trakcie tego weekendu w radiu COPE przy okazji meczu Realu z Valencią podano, że w klubie zdiagnozowano, iż przyczyną kontuzji były… kobiece korki. Miguel Ángel Díaz, który w rozgłośni zajmuje się Realem Madryt i reprezentacją Hiszpanii, poinformował, że Nike na jeden z treningów przed meczem z Barceloną dostarczyło Tchouaméniemu parę damskich butów z modelu, w jakim w tym okresie występował 23-latek. Praca w nich miała naruszyć stopę pomocnika, w której ostatecznie doszło do złamania w trakcie Klasyku, w którym Francuz bez wątpienia grał na maksa.
W trakcie debaty na temat tej informacji dodano, że właśnie Nike jest pionierem w tworzeniu oddzielnych par korków dla piłkarek. Po wielu badaniach i analizach okazało się, że męskie modele przyczyniają się do kontuzji u pań (jak widać, dzieje się też na odwrót) na czele z zerwanymi więzadłami. Dlatego firmy od sprzętu zaczynają pracować nad oddzielnymi rozwiązaniami dla kobiet, które dostosowane są do ich stóp i sylwetek, pomagając im poruszać się zwinniej, szybciej, a przede wszystkim stabilniej. Niestety błąd Nike lub też kitmanów Królewskich (a może i samego gracza?), którzy nie dostrzegli tej zamiany, przyczynił się do poważniejszej kontuzji Tchouaméniego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze