MARCA: Real Madryt zwolnił szefa sztabu medycznego

Królewscy pożegnali się z Niko Mihiciem, który szefował sztabowi medycznemu od 2017 roku, gdy klub zdecydował się rozstać ze wzbudzającym wątpliwości piłkarzy doktorem Jesúsem Olmo. MARCA podaje, że klub zdecydował się ostatecznie na ten ruch po ostatniej kontuzji Ardy Gülera, który z powodu naderwania mięśnia wypadł z gry na kolejny miesiąc i ciągle nie zadebiutował w barwach Los Blancos.

Mihić od dekady zna się z Florentino Pérezem, klubowymi działaczami i Luką Modriciem, co pomogło mu w zdobyciu stanowiska w 2017 roku. Wcześniej pracował w sieci szpitali HM w Madrycie, przewodząc oddziałowi prewencji i diagnostyki. Poza tym pracował między innymi w Kanadzie oraz doradzał liniom lotniczym Air France i KLM. Na początku jego metody wzbudziły wątpliwości, ale z czasem razem z Antonio Pintusem stworzył jedną z najbardziej fizycznych ekip w Europie.

Dziennik dodaje, że decyzję podjęto po bardzo problematycznym pod względem kontuzji początku sezonu, w którym wielu ważnych piłkarzy wypadało na dłuższe okresy. Ostatecznie zdecydowano się na rozejście po ostatnim urazie Ardy Gülera, który pomimo kilku tygodni indywidualnej pracy doznał kolejnej kontuzji mięśniowej. W sprawie Turka Mihić miał konflikt dotyczący prowadzenia jego przypadku, w którym trenerzy od przygotowania fizycznego, trenerzy od powrotów po kontuzjach i fizjoterapeuci zalecali zupełnie inną drogę.

Wcześniej Mihić spierał się także z doktorem Leyesem, który przeprowadził operację kolana Turka, w sprawie kontuzji łąkotki 18-latka. Lekarz Realu Madryt stawiał na leczenie zachowawcze, ale ostatecznie przeważyła opinia chirurga, u którego operacje na więzadła krzyżowe przeszli też Thibaut Courtois i Éder Militão.

Na końcu Güler to jednak tylko jedna z podstaw tej decyzji klubu. W ostatnim roku Królewscy nie potrafili zrozumieć ciągłych problemów fizycznych między innymi u Karima Benzemy, Davida Alaby czy Daniego Ceballosa. Sami piłkarze też mieli być rozczarowani pracą sztabu medycznego. To doprowadziło w nim do zmiany po 6 latach współpracy.

AKTUALIZACJA 12:45 Informację potwierdził Mario Cortegana z The Athletic.

AKTUALIZACJA 14:56 AS twierdzi, że Mihić zostanie jedynie odsunięty od pierwszej drużyny, ale pozostanie w klubie, który był zadowolony z jego pracy, szczególnie tej wykonanej w trakcie pandemii. Królewscy mają ufać jego wiedzy i po prostu mówią o zmęczeniu materiału w kontekście pracy z samymi piłkarzami.

AKTUALIZACJA 22:30 Relevo twierdzi, że Real Madryt ma już następcę Mihicia i ogłosi jego nazwisko w najbliższych dniach.