Mateo: Każdy chciałby być tym pierwszym, który nas pokona

– Wszystkie mecze są wymagające. Wiemy, jak trudno gra się w Bilbao, szczególnie że oni grają bardzo dobrze, są wysoko w tabeli i aspirują do udziału w Pucharze Króla. W pierwszej fazie sezonu zasadniczego spisują się naprawdę dobrze. To jest drużyna, która świetnie się zna. Utrzymali trenera z poprzedniego sezonu i kręgosłup zespołu pozostał bez zmian. Bilbao gra bardzo dobrze, więc jest to skomplikowany wyjazd.

– Przede wszystkim chciałbym, żeby Real Madryt wygrał. Jeśli oprócz tego będziemy w stanie dobrze zagrać i rozgrywać piłkę, to fenomenalnie. Podoba nam się, że wszyscy są zaangażowani w ofensywie i jesteśmy drużyną, która biega, przeprowadza wiele akcji i jest szybka. Lubimy tak grać i mamy zawodników pod taką grę. Trudno jest się bronić przez 40 minut na maksymalnym poziomie, ponieważ inne drużyny przygotowują się, żeby cię pokonać. Chciałbym jednak, żebyśmy byli drużyną, która dobrze broni.

– Bez wątpienia pokonanie Realu Madryt daje innym zespołom dodatkową motywację. Każdy chciałby być tym pierwszym, który nas pokona. Liga jest bardzo długa, uczestniczymy w dwóch bardzo wymagających rozgrywkach i nadejdzie moment, kiedy przegramy, to jest jasne. Najważniejsze, żeby niezależnie od tego czy wygramy, czy przegramy, kontynuować pracę kolejnego dnia.

– Wszyscy zawodnicy muszą coś wnosić do drużyny i być przygotowani, żeby pomagać w trakcie sezonu. Wymagania są maksymalne. Musisz wygrać na początku, w Superpucharze, a później przychodzi Final Four albo play-offy, przynajmniej taką mam nadzieję. Musimy być przygotowani na początku, w środku i na końcu. To wymaga posiadania szerokiej kadry.