Wyjazd do Kraju Basków
W 9. serii gier Ligi Endesa Real Madryt zagra na wyjeździe z Bilbao. Królewscy są niepokonanym liderem i będą chcieli swoją passę przedłużyć, ale Baskowie w tym sezonie przed własną publicznością przegrali tylko raz.
Fot. Getty Images
Szesnaście zwycięstw z rzędu. Z tygodnia na tydzień passa koszykarskiego Realu Madryt jest coraz bardziej okazała. W tygodniu do stolicy Hiszpanii przyleciał Virtus, rewelacja rozgrywek Euroligi i drużyna w tamtym momencie z euroligowego podium. Wydawało się, że Włosi mogą rzucić wyzwanie Królewskim, ale nic z tego. Różnica poziomów była ogromna. Kolejnym śmiałkiem, który spróbuje przerwać serię Realu Madryt, będzie Bilbao.
Baskowie jeszcze do niedawna mieli świetny bilans w lidze (4-1). Później jednak przegrali z Barceloną, Tenerife i Saragossą. Skutkowało to spadkiem do dolnej części tabeli, a jest to zespół aspirujący do gry w Pucharze Króla. Do awansu do tych rozgrywek potrzebne jest miejsce w czołowej ósemce na półmetku sezonu zasadniczego. Bilbao występuje również w Europe Cup. Tam na razie spisuje się bez zarzutu i z kompletem zwycięstw lideruje w grupie B (Baskowie dwukrotnie pokonali Anwil Włocławek).
Siłą Bilbao są mecze przed własną publicznością, gdzie w tym sezonie przegrało tylko raz. Właśnie z tego powodu Real Madryt musi zachować dzisiaj czujność. Granada przed tygodniem wysłała Królewskim ostrzeżenie. Jeśli chce się w lidze oszczędzać energię, to może się to źle skończyć. Teraz rywal, przynajmniej w teorii, jest mocniejszy od Andaluzyjczyków i będzie mógł liczyć na wsparcie własnej publiczności.
Chus Mateo zdaje sobie sprawę z tego, ile może kosztować zbyt wczesne odpuszczenie, ale jednocześnie musi odpowiednio rotować składem. W nadchodzącym tygodniu Królewscy rozegrają trzy mecze – z Valencią, Monaco i Unicają. Plus jest taki, że nie będzie dalekich podróży. W tej sytuacji dzisiaj znów szansę może otrzymać Hugo González lub inny z wychowanków, szczególnie że kontuzjowany jest Ndiaye. Dotychczasowa passa Realu Madryt robi wrażenie, ale Królewscy chcą ją dalej przedłużać.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o 17:00. Żadna polska telewizja nie przeprowadzi transmisji z tego spotkania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze