Puyol: Chciałbym porozmawiać z Viníciusem
Były kapitan Barcelony wypowiadał się na temat Viníciusa dzień po słownej potyczce Brazylijczyka z Dimitriewskim w meczu z Rayo. 45-latek skomentował też wynik Klasyku i sprawę Negreiry.
Fot. Getty Images
Carles Puyol, legenda Barcelony, na spotkaniu w Padel Sant Cugat został zapytany o postawę, jaką Vinicius prezentuje na boisku. Jego odpowiedź brzmiała następująco: „Vinicius to świetny piłkarz, robi różnicę i powinien być podziwiany na każdym boisku. Wspaniali gracze często przyjeżdżają na Camp Nou i pomimo tego, że są rywalami, podziwia się ich za to, że są też świetnymi zawodnikami. Chciałbym z nim porozmawiać jak kolega po fachu i powiedzieć mu, co o nim myślę i czuję. Gdyby zmienił swoje nastawienie, zyskałby większe uznanie”.
Brazylijczyk nie radzi sobie w tym sezonie najlepiej pod względem sportowym, gdyż ma tylko trzy gole i trzy asysty w jedenastu meczach, a z racji odejścia Karima Benzemy, 23-latek w tej kampanii miał być jeszcze bardziej decydujący. Tę frustrację widać na boisku i po kilku miesiącach trzymania się z dala od kontrowersji, skrzydłowemu znów puszczają nerwy. Coraz częściej kamery pokazują go z powodów pozasportowych niż ze względu na dobre występy boiskowe.
Po Klasyku Ilkay Gündogan wyszedł do strefy mieszanej, aby zrobić wyrzuty swoim kolegom z drużyny, którzy przyjęli według niego złe nastawienie po przegranej w meczu z Realem. Puyol wypowiedział się również na ten temat: „Ostatecznie wyraził to, co czuł w tamtej chwili, swoją złość i frustrację”. Myślę, że Barcelona nie rozegrała złego meczu, wynik nie był sprawiedliwy, ale to było spotkanie drużyn na najwyższym poziomie, jak zawsze przeciwko Realowi Madryt. Z Realem Sociedad nie graliśmy dobrze i wygraliśmy, bo w to wierzyliśmy. Z pewnością gracze o tym rozmawiali, a on wyjaśnił, co chciał przez to powiedzieć. Jestem pewien, że cały sztab trenerski i zawodnicy byli wściekli z powodu przegranej w Klasyku. Xavi zna ten klub i musimy go wspierać. Ale wiemy, jak jest. W Barcelonie trzeba wygrywać i grać dobrze”.
Na spotkaniu poruszona została też sprawa Negreiry, a Puyol był jednym z zawodników, obecnych w drużynie Barcelony, gdy klub płacił byłemu wiceprezesowi Komitetu Technicznego Arbitrów. Były defensor Dumy Katalonii twierdzi jednak: „W żadnym momencie nie zauważyłem przychylnego traktowania ze strony sędziów. Wręcz przeciwnie. Nigdy nie miałem poczucia, że nam pomogli”.
Puyol wchodził do dorosłego futbolu w drużynie Blaugrany, więc został również zapytany o nowych młodych zawodników, których kataloński zespół produkuje w ostatnich latach: „Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że w Barcelonie mamy taką szkółkę. Grają bardzo dobrze, to świetni gracze. Myślę, że w zespole jest wielu liderów, takich jak Gavi, Pedri czy Araújo. To piłkarze, którzy mogą wiele wnieść do drużyny, którzy grają nieziemsko i jesteśmy szczęśliwi, że ich mamy” – podsumował były kapitan Barcelony.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze