Vinícius: Kiedy walczymy, możemy wygrywać wszystkie spotkania

Jesteśmy z człowiekiem, który zawsze jest uśmiechnięty, a dziś jeszcze bardziej po wygranej w Klasyku. Vinícius Júnior, gratulacje, pokaż jeszcze raz widzom RealMadridTV koszulkę, którą dzisiaj otrzymałeś. 150 zwycięstw w Realu Madryt, a dziś jedno z wyjątkowych, co?
Tak, osiągnięcie 150 wygranych w największym klubie świata, w Klasyku, to dla mnie coś bardzo ważnego i bardzo wyjątkowego dla kibiców. Musimy tak trzymać dalej, wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni.

Jakie masz wrażenia z dzisiejszego meczu? Spektakularna remontada zespołu.
Nigdy się nie poddajemy, co? Na koniec kiedy walczymy, możemy wygrywać wszystkie spotkania. Dziś zagraliśmy bardzo dobrze w drugiej połowie, kontrolowaliśmy cały mecz. Wszyscy na boisku wiedzieli, że gol przyjdzie i Jude kolejny raz miał okazję zdobyć dla nas dwie bramki.

Miałem cię o to pytać. Czy ty na boisku miałeś odczucie, że prędzej czy później ta remontada nadzejdzie? Że przyjdzie ten drugi gol Realu?
Tak, ponieważ graliśmy bardzo dobrze w drugiej połowie, kontrolowaliśmy cały mecz. Kiedy grasz w Realu Madryt, to widzisz i czujesz wcześniej, że ten gol może przyjść. I przyszedł, kolejny raz. 

Rozmawiając o golach, co sądzisz o dzisiejszym występie Bellinghama?
Niewiarygodny. Zawsze robi różnicę. Kibice byli przyzwyczajeni do Cristiano, a teraz przyszedł do nas kolejny.

Widzieliśmy cię ostatnio w Palacio, gdzie oglądałeś Klasyk koszykarzy, który wygrał Real Madryt. Dziś też widzieliśmy, że masz specjalne połączenie, Vini. Jacy jesteście, jak to jest, że wszędzie zawsze jesteście razem? 
Tak, teraz mamy tu wielu młodych piłkarzy, zawsze trzymamy się razem, na boisku i poza nim. Myślę, że ta jedność naszej drużyny, że na boisku nie wahamy się, by stawać w obronie drugiego, to tworzy dobrą drużynę, która chce wygrać w tym sezonie wiele rzeczy.

I na koniec, Vini, zwycięstwo, trzy punkty, utrzymujecie pozycję lidera Primera División. To jeden z tych dni, w których nie można prosić o wiele więcej? 
Możemy prosić o więcej dni wolnego (śmiech). Mamy wolne aż do środy, by cieszyć się tym Klasykiem, pozycją lidera, ale później musimy mocno wrócić, ponieważ czeka nas wiele spotkań. Ale trener nas rozumie i kiedy może, to daje nam wolne.