Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Mateo: Być może Tenerife trochę nas zaskoczyło po przerwie

Chus Mateo podsumował wygrane spotkanie z Tenerife. Przyznał, że rywale trochę zaskoczyli jego drużynę w drugiej połowie, kiedy cała przewaga Królewskich została roztrwoniona.

Foto: Mateo: Być może Tenerife trochę nas zaskoczyło po przerwie
Fot. Getty Images

– Graliśmy bardzo inteligentnie na początku, bardzo dobrze kontrolując silne punkty przeciwników. Wywalczyliśmy akceptowalną, chociaż nie decydującą, przewagę na terenie, gdzie przyjezdnym gra się trudno. Po przerwie nie utrzymaliśmy poziomu fizycznego, a Tenerife zyskało w defensywie i grało z większą energią. Być może trochę nas zaskoczyli, ale dobrze zareagowaliśmy poprzez zrozumienie gry dwoma rozgrywającymi.

– Rozegraliśmy znakomite minuty, grając z dwoma środkowymi i potrafiliśmy w odpowiednim momencie zwiększyć przewagę, żeby w końcówce nie było zbyt dużo nerwów. Dobrze zrozumieliśmy, jak chcemy grać w ofensywie.

– Pozycja lidera? Liczy się tylko to, żeby być liderem na koniec, chociaż trzeba też to docenić w pewnym stopniu. Lubię doceniać pracę drużyny za wysiłek wkładany w każdy mecz, regenerację i umiejętność dawania z siebie wszystkiego, żeby zachować konkurencyjność.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!