Mariano szuka rewanżu

W najbliższą sobotę rywalem Królewskich będzie Sevilla, a starcie to może być szczególne dla Mariano, który w Madrycie spędził ostatnich kilka lat. Co prawda były gracz Los Blancos wciąż nie trenuje z resztą grupy z powodu kontuzji mięśniowej, ale sztab szkoleniowy klubu z Andaluzji wierzy, że napastnik będzie dostępny na sobotnią konfrontację. 

30-latek przeszedł do Sevilli w trakcie letniego okienka transferowego. Do tej pory jego liczby prezentowały się dosyć kiepsko. W obecnym sezonie rozegrał jak na razie zaledwie 10 minut w La Lidze i 15 minut w Lidze Mistrzów. W międzyczasie zdążył nabawić się kontuzji mięśniowej, a kolejnego urazu doznał przed starciem z Rayo Vallecano tuż przed przerwą reprezentacyjną. Po badaniach stwierdzono, że atakujący może wrócić do gry właśnie w tym tygodniu. 

Mariano dołączył do pierwszej drużyny Realu w sezonie 2016/17. Strzelił w tamtych rozgrywkach pięć goli, do których dołożył dwie asysty. Po zakończeniu sezonu Królewscy sprzedali go do Lyonu. Po bardzo udanym sezonie we Francji snajper wrócił na Santiago Bernabéu, ale jego przygoda w stolicy Hiszpanii okazała się jednym wielkim rozczarowaniem. Po powrocie wystąpił w 70 meczach, w których zdobył zaledwie osiem bramek i jedną asystę. 

Szkoleniowiec Sevilli, Diego Alonso, nie będzie w sobotę narzekał na brak dostępnych opcji w ataku. W ostatnich dniach z drużyną trenował wychowanek Isaac Romero, a dostępny będzie również Rafa Mir. Jeśli chodzi o pozostałych piłkarzy, do pełni zdrowia ma wrócić również Erik Lamela, a w czwartek treningi ma wznowić Youssef En-Nesyri.