Advertisement
Menu
/ marca.com

Dwie strony medalu dla Luki Modricia

Ten sezon dla Luki Modricia upływa dotychczas pod znakiem dość nowej dla niego sytuacji, w której w meczach klubowych raczej ogląda kolegów z ławki rezerwowych.

Foto: Dwie strony medalu dla Luki Modricia
Fot. Getty Images

Sezon 2023/24 ma dwie twarze dla Luki Modricia. W reprezentacji Chorwacji cieszy się statusem niepodważalnego zawodnika pierwszego składu, którego nie ma w Realu Madryt. We wtorek Lukita rozegrał pełne spotkanie przeciwko Turcji, które zakończyło się porażką jego drużyny. W poprzednim miesiącu rozegrał też 90 minut przeciwko Armenii (1:0) i ponad godzinę w goleadzie z Łotwą (5:0). Pewność zwycięstwa w tym drugim meczu sprawiła, że Zlatko Dalić zdjął go już w 61. minucie, co nie jest typowym obrazkiem, jeśli chodzi o mecze Modricia w kadrze. Wystarczy przypomnieć Final Four Ligi Narodów, gdzie Luka rozegrał odpowiednio 119 i 120 minut, a Chorwacja przegrała z Hiszpanią w karnych.

W Realu Madryt sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej. Rozegrał nieco ponad jedną trzecią z możliwych 990 minut. Jego 391 minut na boisku sprawia, że znajduje się na 15. miejscu w zespole pod względem czasu na boisku, a z pomocników gorszy wynik ma jedynie Dani Ceballos. Toni Kroos, a więc jego towarzysz tysiąca bitew, również oddał nieco pola pod naciskiem młodych zawodników. Niemiec spędził jednak na murawie 539 minut, a więc zdecydowanie więcej, niż jego kolega z Chorwacji.

Tego lata Modrić zdecydował się przedłużyć kontrakt z Realem Madryt do 2024 roku. Pięciokrotny mistrz Europy odrzucił ofertę z Arabii Saudyjskiej, która uczyniłaby go jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w lidze arabskiej. Chciał zostać w stolicy Hiszpanii, gdzie trafił w 2012 roku. Jego celem było wciąż odgrywanie ważnej roli, co jednak nieco rozminęło się z rzeczywistością. Chorwat nie ukrywa swojego niezadowolenia z takiego stanu rzeczy, zarówno w rozmowach z Carlo Ancelottim, jak i na konferencjach prasowych.

Ostatnia okazja przyszła w poprzedni wtorek. „To dla mnie nowa sytuacja. To prawda, że nie gram tyle, ile grałem wcześniej, ani tyle, ile bym chciał. Ja zawsze chcę być na boisku, nie potrzebuję wakacji. Dzięki temu czuję się lepiej i lepiej jestem przygotowany do meczów”, mówił Luka na konferencji prasowej. „To może przynieść korzyści w przyszłości, ale jeśli jest taka możliwość, chcę grać co trzy dni. To normalny proces, naturalny. Muszę się do tego przygotować mentalnie i to zaakceptować, idąc dalej. Czuję się bardzo dobrze fizycznie, jestem zmotywowany i pełen energii. Jestem w stanie poprowadzić Chorwację jako kapitan”, zakończył pomocnik Królewskich. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!