Manita w Grenadzie
W meczu 5. kolejki Ligi F piłkarki Realu Madryt pokonały na wyjeździe Granadę 5:2. Dwie bramki dla Królewskich zdobyła Sandie Toletti, a po jednej dołożyły Athenea del Castillo, Naomie Feller i Signe Bruun.
Fot. realmadrid.com
Zdecydowanymi faworytkami sobotniego starcia w Ciudad Deportiva Granada były piłkarki Realu Madryt, jednak to gospodynie mogły objąć prowadzenie już w 4. minucie meczu, kiedy to sytuację sam na sam z Misą zmarnowała Carlota Suárez, której uderzenie minimalne minęło słupek. 9 minut później Athenea del Castillo wyprowadziła Las Blancas na prowadzenie po sprytnym strzale w krótki róg z linii pola karnego. W 28. minucie Hayley Raso mogła podwoić prowadzenie Królewskich, jednak jej uderzenie po świetnym dośrodkowaniu Zornozy nieznacznie minęło światło bramki. W 38. minucie dość nieoczekiwanie Granada wyrównała straty. Strzał Suárez z bliskiej odległości po dośrodkowaniu Edny wybroniła jeszcze Misa, która obroniła też dobitkę, jednak niefortunnie piłkę do własnej bramki wpakowała Ivana Andrés. Tuż przed przerwą znakomitą okazję do zdobycia drugiej bramki miała Raso, jednak jej uderzenie w świetnym stylu wybroniła Romero.
Od początku drugiej połowy Królewskie mocno zaatakowały, co przyniosło skutek w 49. minucie, kiedy Feller wykorzystała fatalne nieporozumienie defensorek i bramkarki gospodyń i z najbliższej odległości zdobyła bramkę na 2:1. Granada dzielnie walczyła i w 56. minucie po raz kolejny potrafiła doprowadzić do remisu po golu Edny, która do pustej bramki dobiła strzał w słupek Ornelli.
Kluczowe dla losów meczu okazały się zmiany Alberto Torila, który tuż po stracie drugiej bramki wpuścił na plac gry Sandie Toletti i Signe Bruun. 10 minut po wejściu Francuzka wyprowadziła Las Blancas po raz trzeci na prowadzenie, ładnie zamykając dośrodkowanie z prawej flanki Feller. Niespełna 120 sekund później Toletti miała już na swoim koncie dublet, pokonując płaskim strzałem Andreę Romero. Bardzo ładną asystą popisała się przy tym trafieniu Linda Caicedo, która zagraniem podeszwą wyprowadziła Toletti na czystą sytuację. Tuż przed końcem spotkania piąte trafienie dla Królewskich zdobyła Bruun, która strzałem głową wykończyła precyzyjne dośrodkowanie Feller.
Tym samym piłkarki Realu Madryt notują piąte zwycięstwo w piątym meczu Ligi F w bieżącym sezonie i sobotę kończą na pozycji liderek. Jutro poznamy odpowiedź Barcelony, która w bardzo ciekawie zapowiadającym się spotkaniu zagra na wyjeździe z trzecią siłą ligi, Atleti. Tymczasem podopieczne Alberto Torila w spokoju mogą przygotowywać się do rewanżowego starcia z Vålerengą, którego stawką jest awans do fazy grupowej Ligi Mistrzyń (środa, 19:30).
Skrót meczu
Granada – Real Madryt 2:5 (1:1)
0:1 Athenea 13'
1:1 Ivana 38' (bramka samobójcza)
1:2 Feller 49'
2:2 Imade 56'
2:3 Toletti 67'
2:4 Toletti 69'
2:5 Bruun 89'
Granada: A. Romero, Marta C., Alicia (Faddi, 86’), Lucía, Ornella (A. Gómez, 60’), Lauri (Gastearena, 86’), Alba P. (Noelia Salas, 86’), Esther, Edna (Naima, 68’), Postigo i C. Suárez.
Real Madryt: Misa, K. Robles, Teresa, Ivana, Kathellen, Raso (Bruun, 57’), Linda C. (C. Camacho, 82’), Feller, Zornoza, Athenea (Toletti, 57’) i Svava (Olga, 82’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze