Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Alaba ma być gotowy na mecz z Sevillą

Dzisiaj Austriak odpoczywał, ale w poniedziałek powinien wrócić do treningów na pełnych obrotach, aby w kolejną sobotę móc zagrać przeciwko andaluzyjskiej drużynie.

Foto: Relevo: Alaba ma być gotowy na mecz z Sevillą
Fot. Getty Images

David Alaba szybko wraca do zdrowia i powinien być gotowy na następny mecz z Sevillą. Ból w prawym przywodzicielu zaczyna ustępować, a zawodnik pracuje nad powrotem do sprawności, która pozwoli mu na ponowną grę bez obawy o odnowienie się kontuzji. W piątkowej sesji odpoczywał, unikając pracy na siłowni, która została przygotowana dla pozostałych graczy w Valdebebas. Pomysł jest taki, że w poniedziałek ma pracować na pełnych obrotach z drużyną i być gotowym do gry na kolejny weekend, informuje Relevo.

Alaba ciężko pracuje z najbliższym otoczeniem, aby znaleźć rozwiązanie problemów mięśniowych, których doświadczał przez ostatnie dwa sezony. Stracił niezawodność, która charakteryzowała całą jego karierę. W sezonie 2022/23 opuścił 13 meczów, choć problemy rozpoczęły się dopiero w styczniu. W 2023 roku zaliczył już 16 meczów. Dostosowali jego nawyki za pomocą pewnych zmian, ale na razie nie znaleźli sposobu, aby w pełni uporać się z powracającymi urazami.

27 września doznał kontuzji w meczu z Las Palmas. Postawiło to Ancelottiego w trudnej sytuacji. Trener miał do dyspozycji tylko Rüdigera i Nacho. Sprawy skomplikowały się jeszcze bardziej w meczu z Gironą, po tym jak kapitan kopnął Portu, za co został zawieszony na trzy mecze. W obliczu tej sytuacji Carletto został zmuszony do gry z Tchouaménim na środku obrony przeciwko Osasunie. W kolejnym spotkaniu z Sevillą sytuacja wróci do pewnego stopnia normalności, choć Nacho nadal będzie niedostępny.

Arda Güler będzie zaś tym, przy którym zachowana będzie większa cierpliwość i ostrożność. Turek wróci po przerwie reprezentacyjnej, ale niekoniecznie przeciwko Sevilli. Jego rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, codziennie kopie piłkę z mniejszymi problemami i odzyskuje optymalną formę. W jego przypadku ważną rolę odgrywa jednak aspekt psychologiczny.

Kontuzja lewego mięśnia prostego uda, której doznał przed meczem z Las Palmas, osłabiła jego nastrój. W szatni panował smutek z powodu tego, co przydarzyło mu się na kilka godzin przed jego planowanym debiutem na Santiago Bernabéu. Dlatego też, nie wywierając na nim presji, będzie on pod troskliwą opieką, aby zagrał, gdy będzie w 100% gotowy. W tej chwili pracuje już na boisku i wkrótce, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, rozpocznie treningi z resztą kolegów z drużyny.

W ciągu tygodnia problemy z plecami miał z kolei Andrij Łunin. Przeciążenie nie pozwoliło mu normalnie trenować. Jednak jego powrót do zdrowia był kwestią odpoczynku. Ćwiczył z fizjoterapeutami i bez widocznych problemów będzie mógł wrócić do treningów w poniedziałek razem z Alabą.

Pod nieobecność Ardy i poważnych kontuzji Militão i Courtoisa, ambulatorium Realu Madryt ponownie się opróżnia, choć z ciągłym strachem przed przerwą międzynarodową. Przed nami kluczowy miesiąc rywalizacji z dwoma kluczowymi meczami w Sevilli i przede wszystkim Klasykiem. Dlatego Ancelotti stawia sprawę jasno: im więcej dostępnych, tym lepiej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!